• W czasie kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska ogłosiła "100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów".
• Jednakże od czasu zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska, spełnianie obietnic wyborczych obecnej koalicji przebiega bardzo powoli.
• Kwestię niespełnionych obietnic skomentował Marcel Formela.
• Zobacz także: Partia Bąkiewicza zarejestrowana! "Niepodległość" wzywa do opuszczenia Unii Europejskiej

W środę redaktor Michalina Szymborska w programie "Dzień na Żywo" w TV Media Narodowe rozmawiała Marcelem Formelą. Skomentował on między innymi niespełnione obietnice Premiera Donalda Tuska.

Dlaczego sto konkretów Donalda Tuska nie jest zrealizowane? Sto konkretów na sto dni, zrealizowali tylko osiem - zauważył Marcel Formela.

🗨️ @MarcelFormelaPL w #DzieńNaŻywo: Dlaczego sto konkretów @donaldtusk nie jest zrealizowane? Sto konkretów na sto dni, zrealizowali tylko osiem. pic.twitter.com/h2GBBC6MtX — TVMN (@TVMediaNarodowe) March 13, 2024

Cały wywiad z Marcelem Formelą można obejrzeć na platformie Facebook oraz na kanałach telewizyjnych i aplikacji TV Media Narodowe.

Czytaj więcej: Antybiotyki w mięsie. Polska druga w Europie pod względem ilości ich stosowania

Niespełnione obietnice Tuska. Grodzki atakuje Prezydenta Dudę

W czasie kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska ogłosiła "100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów". Są to cele i zadania, jakie formacja Donalda Tuska postawiła przed sobą na pierwsze trzy miesiące rządzenia.

Jednakże od czasu powołania i zaprzysiężenia rządu Tuska z 13 grudnia 2023 r. spełnianie obietnic wyborczych obecnej koalicji przebiega bardzo powoli i boleśnie. Pojawiły się głosy, że niektórych pomysłów po prostu nie uda się zrealizować w tej kadencji.

Z kolei w wywiadzie dla "Radia Plus" były Marszałek Senatu Tomasz Grodzki stwierdził, że spełnienie wszystkich propozycji Koalicji Obywatelskiej jest niemożliwe. Wskazał, że rolę w tym może odgrywać Prezydent Andrzej Duda, który może nie poprzeć niektórych ustaw.

Punkt po punkcie ze 100 propozycji programowych KO, one są w skrajnie niekorzystnych warunkach, przy zabetonowaniu ustawowym wielu rzeczy, przy niezbyt przychylnej postawie prezydenta. Jak prezydent odpowiada w sposób, moim zdanie emocjonalny, a nie racjonalny, że wszystkie ustawy po kolei będzie wysyłała do Trybunału Konstytucyjnego. To nie jest poważne podejście do prowadzenia RP – stwierdził Tomasz Grodzki w rozmowie z Jackiem Prusinowskim.