Rewizja Krajowego Planu Odbudowy. Bruksela zgodziła się na postulat polskiego rządu? Henning-Kloska: "Jest zgoda Brukseli wyrażona w prenegocjacjach"
W kwietniu bieżącego roku rząd Donalda Tuska przyjął rewizję Krajowego Planu Odbudowy. Zastąpiono między innymi planowany wcześniej podatek od aut spalinowych dopłatami do zakupu samochodów elektrycznych. W tej sprawie odbyły się negocjacje z Brukselą.
- W kwietniu bieżącego roku rząd Donalda Tuska przyjął rewizję Krajowego Planu Odbudowy.
- Jak wyjaśniła Minister Klimatu i Środowiska Paulina Henning-Kloska wyjaśniła jak została ona ustalona z Brukselą.
- Komisja Europejska już wcześniej poznała plany rządu w sprawie podatku od aut spalinowych.
- Zobacz także: Satanistyczny zespół zaproszony przez Owsiaka. Ostra krytyka ze strony księdza. Janusz Chyła spotkał się z ogromną nagonką medialną
W kwietniu bieżącego roku rząd Donalda Tuska przyjął rewizję Krajowego Planu Odbudowy. Zastąpiono między innymi planowany wcześniej podatek od aut spalinowych dopłatami do zakupu samochodów elektrycznych. Jak wyjaśniła Minister Klimatu i Środowiska Paulina Henning-Kloska, rewizja ta została poprzedzona tzw. prenegocjacjami z Komisją Europejską.
Nie będzie podatku spalinowego. Każda rewizja jest poprzedzona prenegocjacjami - przekazała Paulina Henning-Kloska w "Radiu Zet".
💬 Nie będzie podatku Budy od posiadania samochodów osobowych. My z Komisją Europejską wynegocjowaliśmy odejście od tego podatku. Robimy co możemy, żeby naprawiać sytuację po poprzednikach, którzy godzili się na wszystko.
| @hennigkloska w @Gosc_RadiaZET — Ministerstwo Klimatu i Środowiska (@MKiS_GOV_PL) May 15, 2024
Zapytana, czy jest przynajmniej wstępna zgoda Brukseli na odstąpienie od tego podatku, zapewniła, że takowa jest.
Jest zgoda Brukseli wyrażona w prenegocjacjach, potem formalnie wprowadzona do dokumentu, który formalnie zostanie zaakceptowany na dalszym etapie - zaznaczyła Minister Klimatu i Środowiska.
Zgodnie z założeniami w KPO, w czwartym kwartale 2024 r. miała zostać wprowadzona opłata rejestracyjna od pojazdów emitujących spaliny. Natomiast w drugim kwartale 2026 r. miał zostać wprowadzony podatek od własności pojazdów emitujących spaliny.
Czytaj więcej: Bułgaria jednak nie chce euro? Bank centralny podjął decyzję. Radew: "Istnieje szereg regulacji, które należy wprowadzić"
Dotacje dla używanych aut elektrycznych
W początku maja rząd obradował między innymi nad rewizją założeń Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z komunikatem Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, Fundusz Elektromobilności został zatwierdzony z budżetem w wysokości 4,9 mld zł i będzie realizowany w ramach części pożyczkowej KPO. Uwolnione środki z części grantowej zostaną przeznaczone między innymi na dotację do samochodów elektrycznych.
Jak podaje Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności w swoim komunikacie, pieniądze te mają być przeznaczone na dofinansowanie zakupu używanych pojazdów elektrycznych. 1,6 mld zł ma zostać przeznaczone na subsydia do używanych samochodów elektrycznych.
Członek Zarządu PSNM Aleksander Rajch podkreślił, że widzi w tych dotacjach pozytywny wpływ na rozwój branży pojazdów elektrycznych. Jego zdaniem dofinansowanie do tzw. elektryków pozwoli na popularyzację tego środka transportu.
Polski park pojazdów, który jest czwarty pod względem wielkości w Unii Europejskiej opiera się głównie na pojazdach używanych. Tylko w 2023 roku liczba używanych samochodów w Polsce wyniosła 737 tysięcy sztuk, co stanowiło ponad 61 proc. całej sprzedaży (ok. 1,2 miliona). Ponadto średni wiek krajowej floty wynosi obecnie 14,9 lat, czyli o 2,6 więcej niż średnia unijna.
Źródło: dorzeczy.pl