Na propozycję Hołowni rolnicy zareagowali śmiechem i buczeniem. "Rozmowa bez żadnych konkretów"

0
0
2
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. X/Radosław Iwański

Nie mamy nic konkretnego poza obietnicą stworzenia grup roboczych - powiedział jeden z liderów rolniczych protestów Szczepan Wójcik po spotkaniu z marszałkiem Szymonem Hołownią.

  • Przed godz. 14:00 do Sejmu została wpuszczona 10-osobowa delegacja uczestników demonstracji. Z przedstawicielami protestujących rolników spotkał się marszałek Szymon Hołownia.
  • Zdaniem Wójcika rolnicy dalej będą protestować i blokować drogi. Do protestujących powiedział, że “nie ma żadnego porozumienia, są postulaty, teraz czekamy na ruch parlamentu i rządzących”.
  • Hołownia przyznał, że złożył protestującym obietnicę organizacji okrągłego stołu, podczas którego ma dojść do rozmów precyzujących potrzeby rolników.
  • Zobacz także: Bąkiewicz: To zagrożenie nie tylko dla rolników walczących o swój byt, ale to także zagrożenie bezpieczeństwa żywnościowego Polski

Kilkanaście tysięcy rolników uczestniczy dziś w proteście w Warszawie. Gospodarze nie zgadzają się na import ukraińskich produktów rolnych, zwracają też uwagę na pogarszającą się sytuację rolnictwa w UE, m.in. Zielony Ład. 

Protestujący żądają rozmów z Donaldem Tuskiem. Premiera jednak nie ma w Polsce, jest w Pradze, gdzie trwa szczyt Grupy Wyszehradzkiej (V4) z jego udziałem, a także szefów rządów Czech, Słowacji i Węgier.

Propozycja Hołowni i niezadowolenie rolników

Przed godz. 14:00 do Sejmu została wpuszczona 10-osobowa delegacja uczestników demonstracji. Z przedstawicielami protestujących rolników spotkał się marszałek Szymon Hołownia.  

Hołownia przyznał, że złożył protestującym obietnicę organizacji okrągłego stołu, podczas którego ma dojść do rozmów precyzujących potrzeby rolników.

Wydaje mi się, że wszystkie te rzeczy, które dzisiaj kładzione są na stole i o których jest dzisiaj mowa, jeżeli tylko obie strony będą chciały, będą do załatwienia i będą do przeprocesowania, bo nikomu nie chodzi dzisiaj, mam wrażenie, o to, żeby doprowadzić polskie bezpieczeństwo żywnościowe i polskich rolników do upadku, a z drugiej strony trzeba mieć świadomość, że nie wszystko idzie tak, jak powinno iść, skoro to wzburzenie i skoro ten gniew i ta sytuacja, którą wyrażacie dzisiaj na tym proteście dojrzała do takiego momentu, że zamiast być ze swoimi rodzinami, zamiast być w swoich gospodarstwach przychodzicie do Warszawy - powiedział Hołownia na spotkaniu z delegacją protestujących rolników.  

Dodał, że “na stole” leżą obecnie dwie sprawy, czyli Zielony Ład oraz zboże i inne produkty, “których ceny wyglądają tak, jak wyglądają”. Hołownia stwierdził, że celem Zielonego Ładu było przeciwdziałanie suszom nawiedzającym Polskę o 2010 roku, a nie “wysuszanie polskich gospodarstw”. 

O godz. 14:30 rolnicy wyszli z gmachu Sejmu. Jeden z liderów protestu Szczepan Wójcik powiedział PAP, że “to była zwykła rozmowa bez żadnych konkretów”.

Niestety, nic nie udało się ustalić, oprócz obietnicy, że stworzony zostanie okrągły stół z przedstawicielami rolników i władz. Nic poza słowami - oznajmił.

"Rolnicy nadal będą protestować"

Jego zdaniem rolnicy dalej będą protestować i blokować drogi. Do protestujących powiedział, że “nie ma żadnego porozumienia, są postulaty, teraz czekamy na ruch parlamentu i rządzących”.

Rozmawialiśmy długo, rozmawialibyśmy jeszcze dłużej, bo atmosfera była gorąca - przyznał Hołownia podczas konferencji, opisując spotkanie z rolnikami.

Hołownia przyznał, że złożył protestującym obietnicę organizacji okrągłego stołu, podczas którego ma dojść do rozmów precyzujących potrzeby rolników.

Spod Sejmu protestujący rolnicy ruszyli w kierunku kancelarii premiera. Tam spotka się z nimi szef KPRM Jan Grabiec.

Źródło: x.com, onet.pl, 300politya.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo