• Państwa Europy bardzo ucierpiały z powodu uzależnienia energetycznego od Rosji, która zaatakowała Ukrainę.
• W ostatnim wywiadzie dla "Gazety Polskiej Codziennie" europoseł PiS Beata Szydło tłumaczyła jak powinna działać Komisja Europejska.
• Ostrzegała również przed kolejnym wpadnięciem w sidła zależności, podkreślając wady obecnej polityki Brukseli.

W wywiadzie dla "Gazety Polskiej Codziennie" europoseł Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło wskazała na słabości geopolityki prowadzonej przez Unię Europejską i jej władze w postaci Komisji Europejskiej. Wyjawiła, że rosyjska agresja na Ukrainę pokazała jakie konsekwencje niosło za sobą uzależnienie energetyczne od Rosji.

Wyraźnie dziś widać, że dotychczas forsowane propozycje są złe - zaznaczyła Beata Szydło.

Europoseł PiS zaznaczyła, że jest potrzeba inwestowania w zieloną energię, ale jednocześnie UE nie może się zamykać na inne źródła. Chodzi tu o energetykę jądrową, ale też górnictwo, jednak nowocześnie zmodernizowane.

Musimy wzmacniać nasze bezpieczeństwo energetyczne - podkreśliła europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj więcej: Zerowa stawka VAT na żywność. Ministerstwo finansów ujawnia co zamierza rząd

Szydło ostrzega przed kolejnym uzależnieniem energetycznym

Była premier Polski wyjaśniła również, że obecnie Bruksela dąży do bezmyślnego uzależnienia energetycznego od Chin. Zaznaczyła, że obecne propozycje wyłącznie doprowadzą do zubożenia europejskiego społeczeństwa.

Walczymy o to, aby Polska była bezpieczna i cała Europa była bezpieczna. Energetyka musi być tak rozwijana, aby europejska gospodarka pozostała konkurencyjna. To, co w tym momencie proponują unijni urzędnicy, doprowadzi do tego, że Europa zostanie uzależniona tym razem od Chin, a europejskie społeczeństwo zubożeje. Dziś Europejczykom proponuje się bardzo drogie życie i nie ma na to naszej zgody - ostrzegała Szydło.