Rusza Komitet Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej RozliczaMy Niemców. Bąkiewicz: Zobowiążemy polski rząd do raportowania stanu uzyskania reparacji
Podejmujemy inicjatywę obywatelską, która jest wsparciem dla działań Polski w egzekucji tego długu, od którego Niemcy uciekają prawie 80 lat. Ta inicjatywa jest również wykazaniem, że polscy obywatele chcą sprawiedliwości - powiedział Robert Bąkiewicz w związku z rejestracją Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej RozliczaMy Niemców.
- Bąkiewicz dodał, że Niemcy ukradli prawie połowę dorobku kulturowego państwa polskiego, “wielowiekowych zasobów kultury, które do tej pory nie zostały zwrócone”.
- W myśl projektu każdy rząd musiałby co roku, 1 września składać raport w sprawie podejmowanych działań w celu uzyskania reparacji od Niemiec.
- Bąkiewicz: Być może będzie taki rząd, który będzie chciał unikać odpowiedzialności niemieckiej za zbrodnie dokonane w czasie II wojny światowej i chcielibyśmy, żeby ta ustawa również była presją wywieraną na taką uległość polityczną.
- Zobacz także: PiS złoży projekt uchwały ws. prób ingerencji w polskie wybory. Chodzi o słowa Webera. "Zobaczymy czy współczesna Targowica zagłosuje za"
W piątek w Warszawie odbyła się konferencja prasowa ws. powołania Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej RozliczaMy Niemców.
Niemcy muszą nam zapłacić reparacje i odszkodowania za 6 mln zabitych polskich obywateli, za stratę ponad 11 mln obywateli od 1939 do 1945 roku. Muszą zapłacić nam za 200 tys. porwanych, skradzionych polskich dzieci. Muszą zapłacić nam za zrównane z ziemią polskie miasta, w tym Warszawę - powiedział Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i przedstawiciel Komitetu.
Dodał, że Niemcy ukradli prawie połowę dorobku kulturowego państwa polskiego, “wielowiekowych zasobów kultury, które do tej pory nie zostały zwrócone”. Bąkiewicz zaznaczył, że Polska straciła ponad 75 tys. km kw. powierzchni.
To tak, jakbyśmy teraz stracili obszar równy Czechom czy krajom Beneluksu - powiedział.
W myśl projektu każdy rząd musiałby co roku, 1 września składać raport w sprawie podejmowanych działań w celu uzyskania reparacji od Niemiec. Byłby również zobowiązany do przedstawienia przed Sejmem planów w tej sprawie na kolejny rok.
Kryszczak: Dzisiejsi Niemcy są paserami
Dzisiejsi Niemcy są tak naprawdę paserami, złodziejami i mordercami, gdyż nie rozliczyli się ze swoją historią - podkreślił Paweł Kryszczak, jeden z przedstawicieli Komitetu.
Na stronie reparacje.info można pobrać projekt ustawy i kartę do zbierania podpisów pod nim, którą należy potem odesłać na adres komitetu, podany na tej stronie internetowej. Komitet także zachęca do zgłaszania się wolontariuszy, którzy “będą w sposób bardziej zorganizowany tę zbiórkę”.
Chciałbym zaapelować do wszystkich polskich patriotów, bez względu na barwy polityczne o to, żebyśmy włączyli się w tą inicjatywę, bez względu na to, kogo będziemy popierali w najbliższych wyborach, dlatego, że jest to kwestia, która powinna nas łączyć, a nie dzielić - zaapelował Bąkiewicz.
Czytaj także: Apel Polskich Rodzin do ONZ i Rady Europy ws. odszkodowań wojennych za niemieckie zbrodnie
Uniwersalny projekt ustawy
Wskazał jednocześnie, że przedstawiony projekt ustawy nie tyczy się jedynie aktualnej sytuacji politycznej, ale jest uniwersalny.
Być może będzie taki rząd, który będzie chciał unikać odpowiedzialności niemieckiej za zbrodnie dokonane w czasie II wojny światowej i chcielibyśmy, żeby ta ustawa również była presją wywieraną na taką uległość polityczną - dodał.
Po rejestracji Komitetu przez Marszałek Sejmu, będzie miał on 3 miesiące na zebranie 100 tys. podpisów.
Chcielibyśmy jednak złożyć ten wniosek już w trakcie trwającej kampanii wyborczej dlatego, że uważamy, że pewna zdolność do zawarcia kompromisu w tej sprawie będzie w tym okresie największa, a jeśli będzie jakiś opór ze strony jakiejś partii politycznej, to będzie to pokazywało, jakie zamiary ta partia ma - podkreślił Bąkiewicz.
Źródło: tvmn.pl, facebook