Wspieraj wolne media

Miesiąc Dumy - 10 powodów, dlaczego NIE warto go obchodzić. Zagrożenia płynące ze środowiska LGBT, których nie należy lekceważyć

5
1
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Czerwiec to dla wszystkich czas przygotowań do wakacji lub dla wierzących katolików uczęszczania na nabożeństwa kościelne. Jednak dla środowisk LGBT to istny czas promocji swoich dewiacji. Tak zwany Miesiąc Dumy od kilku lat bardzo mocno zyskuje dzięki wsparciu rządów niektórych państw zachodnich, a także szczególnie dzięki międzynarodowym korporacjom. Postaramy się przedstawić państwu 10 powodów dlaczego nie warto obchodzić miesiąca dumy.

Czerwiec to dla wszystkich czas przygotowań do wakacji lub dla wierzących katolików uczęszczania na nabożeństwa kościelne. Jednak dla środowisk LGBT to istny czas promocji swoich dewiacji. Tak zwany Miesiąc Dumy od kilku lat bardzo mocno zyskuje dzięki wsparciu rządów niektórych państw zachodnich. Integralną i niezaprzeczalną rolę w promocji dewiacji mają również międzynarodowe korporacje, które przeznaczają ogromne fundusze. 

W tym czasie, w państwach zachodnich organizowane są kolorowe parady na ulicach miast, gdzie niejednokrotnie dochodzi do rażących scen z udział roznegliżowanych osobników. Podczas tych manifestacji dochodzi również do aktów nieuzasadnionej przemocy, a osoby postronne są siłą wypraszane z pobliża demonstracji.

Dlatego postaramy się przedstawić państwu 10 powodów dlaczego nie warto obchodzić Miesiąca Dumy.

1. Sprzeczność ideologiczna promotorów LGBT

Na pierwszy rzut oka, wpada niesamowita w dzisiejszych czasach sieć promocji LGBT poprzez międzynarodowe korporacje. Warto zauważyć, że znane osoby decyzyjne w korporacjach są odmiennej orientacji seksualnej. Siłą rzeczy ma to jednak wpływ na to, że dane korporacje finansują ruchy LGBT. W 2014 roku prezes Apple Tim Cook zdecydował się na “coming out”. Stwierdził wtedy, że “jest dumny z bycia gejem”, oraz dodał, że “uważa bycie gejem za jeden z najlepszych darów jaki dał mu Bóg”.

Nie da się ukryć, że dla wielu firm promocja LGBT to czysta kalkulacja biznesowa. Firma konsultingowa szacuje, że korporacje mogłyby zyskać dodatkowo 9 miliardów dolarów amerykańskich rocznie, tylko poprzez zatrzymanie talentów o orientacji LGBT w swoich firmach. Bank Światowy szacuję, że dyskryminacja osób LGBT, kosztuje Indie 32 miliardy dolarów rocznie w generowanym PKB.

Dla wielkich korporacji rozszerzanie rynku zbytu to strategiczna kwestia. Okazuje się bowiem, że klienci LGBT należą do grupy najbardziej lojalnych - podaje "The Harris Poll". Potrafią przepłacać za dane produkty tylko dlatego że dana firma wspiera LGBT. Koszyk zakupowy społeczności LGBT tylko w Stanach Zjednoczonych jest szacowany na 800 miliardów dolarów rocznie.

Jednak większość klientów-odbiorców posiada również poglądy nacechowane nie tyle co liberalizmem, co w sferze gospodarczej są oparte na socjalizmie. To jednak nie przeszkadza im w kupowaniu produktów od znienawidzonych przez nich kapitalistów, gdyż ci zapewniają im finansowanie różnych przedsięwzięć związanych z promocją ideologii LGBT.

2. Walka z rodziną i małżeństwem

Walka z tradycyjną rodziną i upowszechnienie tzw. sprawiedliwości seksualnej i reprodukcyjnej, na podważanie praw chroniących dzieci przed zepsuciem i ideologią gender, podważanie małżeństwa między kobietą i mężczyzną jest jednym z głównych agend tego środowiska. Wszystkie te działania uderzają w prawidłowy rozwój zdrowego społeczeństwa. 

Nie da się nie zauważyć, szeroko zakrojonego działania różnych przedstawicieli tego środowiska, na wszystkich płaszczyznach życia. Do szerzenia swojej ideologii korzystają ze wszystkich dostępnych mediów, miejsc publicznych, a także mediów społecznościowych - tutaj właściciele wychodzą z pomocną ręką. 

Sporo środków finansowych przeznaczonych jest na walkę z HIV/AIDS – co tylko potwierdza, że społeczność LGBT jest zdecydowanie bardziej narażona na zakażenie, wskutek ryzykownych zachowań tj. współżycie między osobami tej samej płci. To środowisko otrzymuje fundusze na aborcję, sterylizację czy walkę z plagą samobójstw i chorób psychicznych.

3. Homoseksualizm prowadzi do załamania psychicznego

Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne wykreśliło homoseksualizm z listy chorób już w 1973 roku, kilka lat później uczyniła to także Światowa Organizacja Zdrowia. Zdaniem współczesnych ekspertów od psychologii, normą jest wszystko to, na co zgadzają się obydwaj partnerzy. 

W Danii, jednym z najbardziej przyjaznych homoseksualistom państw homoseksualiści czterokrotnie częściej popełniają samobójstwa niż pozostała część populacji. W przypadku osób będących w homoseksualnych związkach małżeńskich jest jeszcze gorzej - popełniają oni samobójstwa ośmiokrotnie częściej, niż ogół populacji. Należy zwrócić przy tym uwagę na oświadczenie duńskiego rządu dotyczące tych statystyk, w którym stwierdza się, iż nie można tego zjawiska przypisać "homofobii". Inne dane statystyczne wskazują, iż homoseksualiści częściej niż heteroseksualiści cierpią na zaburzenia psychiczne, takie jak choroba dwubiegunowa, zaburzenie, którego także nie da się przypisać "homofobii" społeczeństwa - czytamy na portalu "psychologia.net.pl".

Czytaj więcej: Ideologia LGBT przedziera się do Europy Wschodniej. Estonia zezwoliła na małżeństwa sodomitów. Kallas: "Każdy powinien mieć prawo poślubić osobę, którą kocha"

4. Gender studies niszczy istotę narodów, czyli dzieci

Gender jest jedną z tych niebezpiecznych i szeroko dziś lansowanych ideologii, która walczy z tradycyjną rodziną i macierzyństwem. Macierzyństwo i wychowywanie dzieci są według niej formą ucisku kobiety. Dlatego antykoncepcja, aborcja na żądanie, rozpasanie seksualne są warunkami niezbędnymi do rzekomego wyzwolenia kobiet. Ideologia ta zakłada, że człowiek nie rodzi się ani kobietą, ani mężczyzną w sensie kulturowym. To dana kultura konstruuje określenia kobieta i mężczyzna i w ten sposób determinuje człowieka. Wiele cech kobiecych i męskich pochodzących z różnic biologicznych teoria gender uważa za mity społeczne. Polaryzacja społeczności na kobiety i mężczyzn prowadzi według niej do szowinizmu i mizoginii.

Gender, która przejęła idee i założenia ruchu feministycznego, oddzieliła seksualność od prokreacji, a to w konsekwencji doprowadziło do oddzielenia prokreacji od małżeństwa. Jeżeli zostają odseparowane te dwie sfery, to staje otworem prosta droga do uznania praw osób homoseksualnych do małżeństwa i posiadania dzieci (np. przez adopcję lub sztuczne zapłodnienie) oraz do tworzenia tzw. wolnych związków bez żadnych zobowiązań i odpowiedzialności. To wszystko stanowi realne zagrożenie dla tradycyjnie pojmowanego małżeństwa i rodziny.

5. Wiara w ideologię LGBT prowadzi do samobójstw

Wiele badań prowadzonych zarówno przez naukowców, jak i organizacje LGBT wykazuje wyższą niż w ogóle populacji skłonność homoseksualistów i lesbijek do samobójstw. Aktywiści gejowscy twierdzą, że to skutek homofobii. Hipoteza ta nie daje się obronić, ponieważ nawet w krajach od lat akceptujących homoseksualizm jako normę, takich jak Holandia, Dania czy Szwecja liczba homoseksualnych samobójców jest nieproporcjonalnie wysoka.

Badanie Roberta Garofalo z zespołem z roku 1999 przeprowadzone na próbie 3 365 uczniów szkoły średniej wykazało, że geje, lesbijki, biseksualiści oraz niepewni swej orientacji uczniowie i uczennice podejmują próby samobójcze 3.410 razy częściej niż ich heteroseksualni koledzy i koleżanki.

Opublikowane w American Journal of Public Health studium, które objęło niemal 3000 mężczyzn homoseksualnych i biseksualnych wskazuje, iż homoseksualiści popełniają samobójstwo trzykrotnie częściej niż ogół populacji Amerykanów.

Dwadzieścia jeden procent stworzyło plan samobójstwa, 12 procent podjęło próbę samobójczą (niemal połowa z tych 12 procent podejmowała te próby wielokrotnie). Większość z niedoszłych samobójców podjęła pierwszą próbę przed ukończeniem 25 roku życia - podaje portal "homoseksualizm.edu.pl".

6. Transseksualizm to jednostka chorobowa

Pojęcie transseksualizmu definiują obecnie Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób z 2010 r. - ICD-10, przygotowana przez Światową Organizację Zdrowia oraz Diagnostyczna i Statystyczna Klasyfikacja Zaburzeń Psychicznych sporządzona przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne, która stanowi podstawową klasyfikację zaburzeń psychicznych na świecie. 

Transseksualizm jest zaliczany do kategorii zaburzeń identyfikacji płciowej. Definiuje się go jako odczuwane przez jednostkę pragnienie życia i uzyskania akceptacji jako osoba przeciwnej płci w porównaniu z płcią własną, zazwyczaj towarzyszy temu uczucie niezadowolenia z powodu posiadanych anatomicznych cech płciowych wraz z towarzyszącym poczuciem ich nieprawidłowości, osoby transseksualne odczuwają również chęć poddania się leczeniu hormonalnemu lub jeśli jest to niezbędne - operacyjnemu.

7. Tranzycja prowadzi do kalectwa

Środowisko LGBT bardzo chętnie zamilcza bardzo istotny temat jakim jest dożywotnie kalectwo osób poddających się tranzycji. Takie osoby nie tylko wpływają na swoje naturalne środowisko hormonalne, stosująć różne środki mające zmienić głos, wpłynąć na owłosienie etc. Jednak najgorszym etapem, wiążący się z ogromnym bólem są operacje chirurgiczne. 

Operacje mające na celu korekcję narządów płciowych zdają się być niezwykle istotnym elementem tranzycji, zwłaszcza z medycznego punktu widzenia. W mediach utarło się mylące przekonanie, że istnieje coś takiego jak operacja zmiany płci. Po pierwsze: nie jest to zmiana płci, jak już ustaliliśmy wcześniej, a korekta bądź tranzycja. Po drugie: nie jest to wtedy jedna operacja, a kilka czy nawet kilkanaście zabiegów - czytamy na portalu "twojpsycholog.pl".

Po poszczególnych etapach w procesie tranzycji osoby potrzebują nieustającej opieki medycznej - zwłaszcza w obszarze badań przesiewowych w kierunku raka czy też cyklicznych badań ginekologicznych oraz urologicznych.

8. Środowisko LGBT dąży do nadania praw pedofilom?

Zbigniew Szczęsny z Stowarzyszenia Koalicja Ateistyczna.sporo miejsca poświęca Mariuszowi Drozdowskiemu, znanemu w środowisku LGBT jako "Jej Perfekcyjność". Jak zauważa, na jego witrynie pełno jest zdjęć opatrzonych podpisem "poranny chłopiec na dzień dobry".

Raczej nie pozostawia ono wątpliwości co do skłonności właściciela witryny, a nie słyszę głosów potępienia. Nie dostrzegam ostracyzmu... Gośćmi "Jej Perfekcyjności" są znane postacie – Tomasz Raczek, Maciej Gdula... Otwarcie promujący "pozytywną pedofilię" Drozdowski był zapraszany do warszawskich szkół jako tzw. edukator z ramienia fundacji "Wolontariat Równości", jest pracownikiem uniwersytetu…- napisał Zbigniew Szczęsny.

Szczęsny przywołuje także szokujące opinie prof. Jacka Kochanowskiego z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW.

Efebofilia, czyli pociąg do chłopców będących co najmniej w wieku zgody, jest z naukowego punktu widzenia całkowicie normalnym i zdrowym (dla obu stron) zachowaniem - podaje Szczęsny słowa prof. Jacka Kochanowskiego.

Zauważa zarazem, że chociaż w Europie prawo określa »wiek zgody« na lat 15, to »w świecie różnie z tym bywa« – są kraje, jak Meksyk, a nawet do niedawna Holandia, gdzie wiek ten wynosi lat 12… - dodaje działacz stowarzyszenia Koalicja Ateistyczna. 

Publikacja naukowa "Profil pedofilii: Definicja, charakterystyka przestępców, recydywa, wyniki leczenia i kwestie kryminalistyczne” autorstwa Ryana C. W. Halla, MD, i Richarda C. W. Halla, została opublikowana w prestiżowym "Mayo Clinic Proceedings" - jednym z najbardziej rozpowszechnionych, poczytnych i cytowanych czasopism naukowo-medycznych.

Odsetek pedofilów homoseksualnych waha się od 9% do 40%, co stanowi około 4 do 20 razy więcej niż wskaźnik dorosłych mężczyzn odczuwających pociąg do innych dorosłych mężczyzn (przyjmując wskaźnik rozpowszechnienia homoseksualizmu wśród dorosłych na poziomie 2%-4%) - czytamy w publikacji.

Czytaj więcej: Wpuszczanie islamskich imigrantów, zabijanie nienarodzonych dzieci, sex edukacja w przedszkolach, homoadopcje - z takimi postulatami idzie Parada Równości

9. Perwersja osób queer i "występy" dla dzieci

Kolejnym zagrożeniem jakie niesie ze sobą LGBT to występy osób queer w miejscach publicznych, czy na innych eventach. Zazwyczaj dorośli mężczyźni ubrani w kobiecie ubrania, dają popis perwersyjnych występów nie tylko przed nastolatkami, ale również dziećmi poniżej 10. roku życia.

W zeszłym roku lewicowa trupa teatralna usiłowała wystawić Family Sex Show w Bristolu, w którym występowali nadzy aktorzy i uczyli dzieci już w wieku pięciu lat o masturbacji i byciu queer. Z kolei w Londynie po skandalu zamknięto show, w którym tzw. drag queen dawał sprośne pokazy dla jednorocznych i dwuletnich dzieci z ich matkami 

Brytyjska lewicowa telewizja "Channel 4" wymyśliła dość specyficzny sposób na tzw. edukację dzieci i młodzieży: oto w nowym programie Naked Education, zapowiadanym jako przełomowy, dorośli rozbierają się przed dziećmi. Telewizyjny show ma rzekomo uczyć młodych uczestników w wieku od 14 do 16 lat wiedzy o różnych typach ciała. Twórcy tego striptizu dla dzieci, który prowadzi Anna Richardson, twierdzą, że ma na celu przełamywanie tabu i wspomaganie pozytywnego podejścia do ciała.

Jak wskazuje przypadek Wielkiej Brytanii, tamtejsze dzieci, które przez lata poddawane były tej propagandzie zaczęły domagać się od swoich nauczycieli, by zwracano się do nich odpowiednimi zaimkami. Część młodych osób zaczyna uważać, że są nie tyle homoseksualne, co swoje preferencje seksualne kierują w stronę zwierząt. Dlatego zaczynają się identyfikować jako, konie, dinozaury, czy nawet księżyc.

10. Propaganda LGBT w filmach i kreskówkach

Blisko dwa lata temu studio Marvel zapowiedziało, że położy większy nacisk na zaprezentowanie w swoich produkcjach postaci homoseksualnych. Pierwszą produkcja, gdzie podkreślono homoseksualny charakter postaci to Loki, który był osobą tzw. niebinarną. Zdaniem Victorii Alonso, wiceprezes wykonawczej ds. produkcji w Marvel Studios, to dopiero początek i uniwersum doczeka się kolejnych bohaterów, którzy będą reprezentowali różne mniejszości.

To wymaga czasu, mamy tak wiele historii, które możemy opowiedzieć. Wspieramy tych, którzy są. Niczego nie zmieniamy. Po prostu pokazujemy światu, kim są ci ludzie, kim są te postacie. Pojawi się wiele rzeczy, które będą reprezentatywne dla współczesnego świata. Nie zamierzamy tego osiągnąć w pierwszym lub drugim filmie i serialu, ale dołożymy wszelkich starań, aby konsekwentnie starać się reprezentować te grupy - powiedziała Victoria Alonso.

Loki nie jest jednak pierwszą postacią reprezentującą środowisko LGBTQ. Ta rola przypadła postaci granej przez reżysera Joe Russo w Avengers: Koniec gry, który wcielił się w homoseksualnego mężczyznę. Kolejnymi postaciami będzie Phastos grany przez Briana Tyree Henry’ego w nadchodzących Eternals. Również Walkiria, w którą wciela się Tessa Thompson, otrzymała wątek homoseksualnej miłości w Thor: Love and Thunder.

Jednakże jeszcze groźniejszym procederem jest występowanie postaci homoseksualnych w kreskówkach dla dzieci, szczególnie ukazywanych w produkcjach Disneya. Dzieci, które są bardzo podatne na propagandę, mogą przyjmować pewne zachowania swoich ulubionych postaci za coś zupełnie normalnego. Taka indoktrynacja może szczególnie utrudnić funkcjonowanie w przyszłości, a także wpłynąć na rozwój dziecka w jego nastoletnim okresie dojrzewania.

Warto przypomnieć tutaj historię 52-letniego aktora Stoneya Westmorelanda. Gwiazdor serialu Disneya dla młodzieży "Andi Mack" został skazany na 2 lata więzienia za próbę odbycia stosunku z 13-letnim chłopcem. Początkowo prokuratura domagała się 10 lat, ale aktor przyznał się do stawianych zarzutów poszedł na pełną współpracę i ostatecznie dostał 2 lata

W serialu Andi Mac homoseksualista-pedofil grał dziadka 13-latki. To kolejny mocny cios w wizerunek Disneya, który przecież całą swą potęgę i legendę zbudował odpowiadając na dziecięce tęsknoty i marzenia..

Czytaj więcej: Już dziś premiera "Historii jednej zbrodni". Film ujawnia brakujące elementy historii rodziny Ulmów. Zobacz zwiastun!

Miesiąc Dumy - geneza powstania święta dla dewiantów 

Warto także zapoznać się z genezą tego "święta" homoseksualistów i innych dewiantów seksualnych. W Nowym Jorku, gdzie homoseksualizm nie był zakazany, powstało kilka klubów, które były przeznaczone do spotkań specyficznych osób o tych samych preferencjach seksualnych. Pomimo tej wolności dla gejów i lesbijek, takie kluby nocne nie otrzymywały licencji na sprzedaż alkoholu. Odpowiedzialnym za to było State Liquor Authority posiadający koncesję na wydawanie odpowiednich licencji.

Klub Stonewall Inn udawał prywatną placówkę, ponieważ właściciele niepublicznych miejsc nie potrzebowali licencji na sprzedaż alkoholu. Dlatego też wokół podobnych placówek kręciło się życie towarzyskie społeczności LGBT. Na dodatek mafia sowicie płaciła policjantom za milczenie i rzadsze najazdy na klub.

Aż do nocy z 27 na 28 czerwca 1969 roku. Niezapowiedziany patrol policji wszedł do baru z nakazem rewizji, zastając na miejscu ponad 200 osób. Część ludzi w ucieczce ruszyło w stronę okien i drzwi, ale bez większego powodzenia. Funkcjonariusze poprosili wszystkich o ustawienie się w kolejce i przygotowanie dowodu w celu potwierdzenia tożsamości.

Tamtego wieczoru transpłciowe kobiety i drag queens odmówiły policjantom pójścia z nimi do radiowozu w ramach aresztu. Podczas rewizji znaleziono w barze 28 skrzynek piwa i kilka butelek wysokoprocentowego alkoholu. Ludzi wypuszczano z baru, czasem stosowano przymus bezpośredni w postaci siły, a tłum, który gromadził się przed wejściem do lokum, zaczął szydzić z policjantów.

Nagle ktoś rzucił w radiowóz butelką, a tłum 150 osób stojących na dworze zaczął przekazywać sobie informację o tym, że rzekomo wewnątrz baru policjanci biją resztę gości. 

Gdy napięcie sięgnęło zenitu, funkcjonariusze zagrozili, że użyją broni. Co więcej, do tłumu protestujących dołączyły osoby z pobliskich pubów gejowskich. Łącznie pod Stonewall zgromadziło się ponad tysiąc ludzi. Na budynkach dookoła można było przeczytać między innymi napis: "Gay power!".

Całą historia powstania tego święta opiera się przede wszystkim na łamaniu prawa i wszczynaniu zamieszek przez osoby LGBT. Dlatego Miesiąc Dumy nie powinien był przez nas obchodzony. Agresja i przemoc jest stosowana przez te środowiska, aż po dzisiaj. Sfrustrowane osoby domagające się coraz większych praw pomimo posiadania takich samych jak reszta społeczeństwa, nie są w stanie zaakceptować obecnego stanu rzeczy.

 

Źródło: tvmn.pl, natemat.pl, rekinfinansow.pl, pch24.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
5
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo