• Greckie media podały, że 32-letni obywatel Bangladeszu w nocy ze środy na czwartek został przewieziony do więzienia o zaostrzonym rygorze Korydallos w Pireusie.
• Ten zakład karny uważany jest za najcięższy w tym kraju, byli w nim przetrzymywani między innymi członkowie grup anarchistycznych, organizujących zamachy terrorystyczne.
• Korydallos ma bardzo złą reputację. Różne organizacje zajmujące się prawami człowieka wielokrotnie krytykowały to miejsce za trudne warunki panujące w więzieniu.
• Zobacz także: Zamieszki w Nanterre i jego krajobraz po świcie. Kierowcy nie wiedzą jak się poruszać po zdemolowanej ulicy. Policja spisuje dowody przeciwko gangsterom

Greckie media podały, że 32-letni obywatel Bangladeszu w nocy ze środy na czwartek został przewieziony do więzienia o zaostrzonym rygorze Korydallos w Pireusie w południowej części Grecji. Ten zakład karny uważany jest za najcięższy w tym kraju, byli w nim przetrzymywani między innymi członkowie grup anarchistycznych, organizujących zamachy terrorystyczne. 

To właśnie w tym więzieniu oskarżony o porwanie, zgwałcenie i zamordowanie 27-letniej Polki będzie czekał na proces. Mężczyzna nadal nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.

Banglijczyk zesłany do najcięższego więzienia

Korydallos ma bardzo złą reputację. Różne organizacje zajmujące się prawami człowieka wielokrotnie krytykowały to miejsce za trudne warunki panujące w więzieniu, włączając w to przeludnienie oraz podejście do więźniów.

W więzieniu znajduje się również sąd, więc miejsce to było w przeszłości świadkiem głośnych procesów. W 1975 roku ze względów bezpieczeństwa odbył się tam proces członków junty wojskowej, która rządziła w Grecji w latach 1967-1974. W więzieniu odbywali też swoje wyroki. To również w tych murach torturowani i mordowani byli przeciwnicy polityczni prawicowej junty. 

W Korydallos przebywał również polski anarchista Michał Pawlak. Został aresztowany w 2009 roku podczas policyjnego nalotu na ateńską dzielnicę Eksarchia i spędził tam pół roku.

Greckie media podają, że proces Banglijczyka ma ruszyć w najbliższym czasie, jednak formalnie może potrwać nawet kilkanaście miesięcy.

Czytaj także: Powrót ciała zamordowanej Anastazji do Polski. Jak będzie wyglądać procedura transportu zwłok do ojczyzny? Eksperci mają przykrą wiadomość dla rodziny

Greckie media opublikowały nagrania z monitoringu

Greckie media udostępniły nowy dowód w sprawie zabójstwa 27-letniej Anastazji na wyspie Kos. Opublikowano nagranie z monitoringu, na którym widać Polkę jadącą z podejrzanym na motorze. Jest ono z poniedziałkowego wieczoru 12 czerwca. Były to zapewne ostatnie godziny z życia kobiety.

Przypomnijmy, że w niedzielę 18 czerwca media w Grecji podały, że zaginiona Polka została znaleziona martwa. Jej ciało było nagie w worku i przykryte gałęziami. Zwłoki odkryto około kilometra od domu 32-letniego obywatela Bangladeszu. Mężczyzna usłyszał zarzuty porwania, gwałtu i morderstwa. Banglijczyk nie przyznaje się do winy, choć śledczy z każdym dniem mają coraz więcej dowodów.