W wojsku wrze. "Nawet gdyby ci żołnierze zabiliby tych uchodźców, nigdy nie powinni być zatrzymani"
Żołnierze powinni po prostu do tych ludzi strzelać. Nie mówię, że od razu z ostrej amunicji, ale gdyby byli wyposażeni w broń gładkolufową i gumową amunicję, mogliby jej użyć - powiedział w rozmowie z Interią jeden z doświadczonych żołnierzy.
- W środę media podały bulwersujące informacje o zatrzymaniu polskich żołnierzy przez Żandarmerię Wojskową, ponieważ ci oddali strzały ostrzegawcze w trakcie ataku imigrantów na polską granicę.
- Anonimowy żołnierz: To skandal. Ci żołnierze stoją na straży naszej macierzy. Nasza ojczyzna to rzecz nietykalna. Nie po to ktoś wymyślił paszporty i granice, żeby ktoś sobie robił z tego jaja.
- Jego zdaniem bandy, które są wysyłane przez Białoruś i Rosję trzeba okiełznać, a “najlepszą odpowiedzią jest siła”.
- Zobacz także: Cenckiewicz: Szkoda Polski, szkoda armii, szkoda SKW i tych dobrych żołnierzy, a nawet szkoda PSL
W środę media podały bulwersujące informacje o zatrzymaniu polskich żołnierzy przez Żandarmerię Wojskową, ponieważ ci oddali strzały ostrzegawcze w trakcie ataku imigrantów na polską granicę. Do zdarzenia doszło na przełomie marca i kwietnia, ale społeczeństwo dowiedziało się o tej sprawie dopiero teraz.
Ta skandaliczna sprawa wywołała ożywioną dyskusję również w wojsku. Żołnierze, którzy rozmawiali z Interią stwierdzili, że “ich honor został zhańbiony”.
To skandal. Ci żołnierze stoją na straży naszej macierzy. Nasza ojczyzna to rzecz nietykalna. Nie po to ktoś wymyślił paszporty i granice, żeby ktoś sobie robił z tego jaja. Jeżeli ktoś rzuca do naszych żołnierzy kamieniami, czymkolwiek, potrafi pchnąć nożem, powinien dostać równomierną odpowiedź - stwierdził doświadczony żołnierz, który chce pozostać anonimowy w rozmowie z portalem.
Policja robi to na meczach, dlaczego żołnierze nie mogą?
Jego zdaniem żołnierze powinni móc strzelać do imigrantów, dodał, że nie musiałaby to być ostra amunicja, ale strzegący granice powinni być wyposażeni w broń gładkolufową i gumową amunicję.
Jeżeli robi to policja na meczach, to dlaczego nie można tego robić na granicy? - zapytał.
Jego zdaniem bandy, które są wysyłane przez Białoruś i Rosję trzeba okiełznać, a “najlepszą odpowiedzią jest siła”.
Czytaj także: Rząd wiedział o zdarzeniu na granicy? WP: To jest kompromitujące dla Polski
“Żołnierz ma swój honor”
Nawet gdyby ci żołnierze zaczęli strzelać, zabiliby tych uchodźców, nigdy nie powinni być zatrzymani i zakuci w kajdanki. To są żołnierze, oni mają swój honor. Żołnierza nie trzeba targać za łeb. Wyciągać go o 6 rano z domu. Żołnierza nie trzeba kuć. Żołnierz ma swój honor. Jak mu się powie, że ma się stawić, żołnierz przyjdzie i się stawi - powiedział emerytowany wojskowy Interii.
Jego zdaniem do pracy powinni wziąć się nie żołnierze, strażnicy czy policjanci, ale politycy. Przypomniał, że obecna koalicja rządząca kiedyś na granicę z Białorusią chodziła z reklamówkami, a poprzednia władza na haśle “murem za polskim mundurem” zrobiła sobie kampanię, ale - jak zaznaczył - “nie o to chodzi”.
To jest granica państwa, nienaruszalna, to nasza suwerenność. To Rzeczpospolita. Nie ma prawa tam nikt, bez naszej zgody, postawić nogi. Koniec kropka - powiedział.
Źródło: interia.pl