Ustawa w sprawie "mowy nienawiści" coraz bliżej. Śmiszek: Sankcja do 3 lat pozbawienia wolności
Obiecywaliśmy jako Lewica, że skończymy z obrzydliwą, homofobiczną mową nienawiści - powiedział Krzysztof Śmiszek, który zapowiedział przyjęcie przez rząd projektu dot. zakazu "mowy nienawiści".
- Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek poinformował, że w czwartek na stałym komitecie Rady Ministrów został przyjęty projekt ustawy nowelizującej kodeks karny w kierunku zakazu “mowy nienawiści”.
- Zaznaczył, że we wtorek na Radzie Ministrów “najprawdopodobniej ten projekt stanie i trafi do parlamentu”.
- Chodzi nowelizację Koneksu karnego i poszerzenie katalogów prawnych art. 119, art. 256, art. 257 o nowe przesłanki.
- Zobacz także: Niebezpieczna gra Giertycha. Chodzi o sprawę zatrzymanego księdza Olszewskiego. Woś: "Będzie to akt politycznego ataku"
Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek poinformował, że w czwartek na stałym komitecie Rady Ministrów został przyjęty projekt ustawy nowelizującej kodeks karny w kierunku zakazu “mowy nienawiści”. Zaznaczył, że we wtorek na Radzie Ministrów “najprawdopodobniej ten projekt stanie i trafi do parlamentu”.
To będzie zawsze badał najpierw prokurator. Sankcja: do 3 lat pozbawienia wolności. Kara grzywny też jest przewidziana - poinformował Śmiszek z Lewicy.
Chodzi nowelizację Koneksu karnego i poszerzenie katalogów prawnych art. 119, art. 256, art. 257 o nowe przesłanki.
Cenzurowanie osób przeciwnych LGBT?
Ministerstwo Sprawiedliwości realizuje lewicową ideę, zgodnie z którą Prokuratura Krajowa z urzędu ma obowiązek ścigania za wszelkie przejawy słownego ataku, których przyczyną ma być: niepełnosprawność, wiek, płeć, orientacja seksualna, tożsamość płciowa.
Jak wyjaśnił mecenas Bartosz Lewandowski, w przypadku ustalenia powyższej motywacji sprawcy, sąd ma dodatkowo obowiązek wziąć ją pod uwagę jako okoliczność obciążającą przy wyrokowaniu.
Co ciekawe same przepisy są w istocie transfobiczne. Projektodawca bowiem z jednej strony chce karać za „transfobię”, z drugiej jednak strony w projekcie zalicza „płeć” do katalogu przyczyn owej słownej dyskryminacji, za którą można trafić nawet do 5 lat za kratki - zauważył prawnik.
Fundacja Centrum Życia i Rodziny zwraca uwagę, że wepchnięcie pojęcia “mowy nienawiści” do języka przepisów i orzecznictwa, a także debaty publicznej spowoduje tylko jej ograniczenie. Przepisy te będą miały m.in. na celu usuwanie “nieprawomyślnych” osób i organizacji z życia publicznego.
Czytaj także: Jachira chce usunąć krzyż z Sejmu. "Dogonilibyśmy Europę"
Śmiszek: Pushbacki na granicy są nielegalne
Krzysztof Śmiszek odniósł się również do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Zaznaczył, że Lewica “nie siedzi cicho ws. pushbacków [zawracanie na Białoruś cudzoziemców, którzy nielegalnie znaleźli się w Polsce - przyp red.]”. Dodał, że spotkał się z wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji Maciejem Duszczykiem i powiedział, że pushbacki są nielegalne.
Obiecał, że za rządów nowej koalicji nikt na granicy nie będzie umierał i nikt na granicy nie będzie cierpiał. (...) Ja robię wszystko, żeby każdy czyn, który jest niezgodny z prawem, np. doniesienie o tym, że ktoś został pobity na granicy, było sprawdzone przez policję i prokuraturę - powiedział.
Źródło: rmf24.pl