Wspieraj wolne media

Nieoczekiwane wsparcie od szefowej Europejskiego Banku Centralnego. Adam Glapiński może spokojnie kontynuować swoją pracę. Lagarde: "Prawo Unii Europejskiej zapewnia ochronę prezesowi polskiego banku centralnego"

0
0
0
Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde i prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński
Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde i prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński / Fot. Youtube

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde postanowiła skrytykować ewentualną próbę bezprawnego odwołania prezesa Narodowego Banku Polskiego prof. Adama Glapińskiego. Jasno wskazała, że polskie prawo chroni go przed politycznym rewanżyzmem.

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde postanowiła skrytykować ewentualną próbę bezprawnego odwołania prezesa Narodowego Banku Polskiego prof. Adama Glapińskiego. Jasno wskazała, że polskie prawo jak i unijne chroni niezależność prezesa polskiego banku centralnego. W ten sposób poskromiła już teraz zakusy nowej większości w naszym Sejmie.

Prawo Unii Europejskiej zapewnia ochronę prezesowi polskiego banku centralnego, gdyby przyszły rząd planował bezprawnie postawić go w stan oskarżenia lub zawiesić -  podkreśliła prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde.

W liście do Glapińskiego napisała, że pragnie przypomnieć obowiązujące przepisy unijne oraz status EBC, który zapewnia zabezpieczenie w przypadku postawienia przez Sejm prezesa polskiego banku centralnego aktu oskarżenia.

Aby zagwarantować niezależność prezesów krajowych banków centralnych, statut EBC zapewnia zabezpieczenie na wypadek, gdyby Sejm miał wnieść przeciwko panu akt oskarżenia - czytamy w liście.

Czytaj więcej: Przyszłość CPK wisi na włosku. Apel o kontynuację projektu. "Eksperci i Polacy opowiadają się za"

Co zrobi Tusk z politykami odchodzącego rządu?

Rozliczenie polityków PiS to jeden z głównych zapisów umowy koalicyjnej KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Lider PO Donald Tusk i jego sojusznicy niejednokrotnie mówili o tym, że chcą rozliczyć obecną władzę za “złe czyny, kradzieże, śmierć ludzi”, jest to wręcz warunek “narodowego pojednania”.

Tymczasem jak poinformował “Dziennik Gazeta Prawna”, zapowiadane przez koalicję uchwały Sejmu, prowadzące do usunięcia ze składu Trybunału Konstytucyjnego trzech sędziów (tzw. dublerów), zostały odłożone na później, choć ze wstępnych zapowiedzi wynikało, że mogą być podjęte jeszcze na tym posiedzeniu izby. 

Poczekamy, aż powstanie nasz rząd - powiedział w rozmowie z gazetą polityk KO.

Jeśli chodzi o Krajową Radę Sądownictwa, obecnie rozważany jest scenariusz, który zakłada, że po zmianie ministra sprawiedliwości zostanie zablokowany proces powoływania kolejnych tzw. neosędziów - przynajmniej jeśli chodzi o sądy powszechne.

W przypadku zapowiedzi postawienia przed Trybunałem Stanu czołowych polityków PiS, mogą się one zakończyć jedynie na wyborze członków tego gremium.

Potem bowiem KO, Trzecia Droga i Lewica mogą nie uzbierać wymaganej większości, by przegłosować uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności, choć tu wyjątkiem może się okazać szef NBP Adam Glapiński - czytamy. 

Źródło: onet.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo