Raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Czy polskie firmy korzystają ze sztucznej inteligencji? Polskim przedsiębiorstwom grozi spadek konkurencyjności
W opublikowanym w czwartek Tygodniku Gospodarczym Polskiego Instytutu Ekonomicznego raporcie podano, że ponad 47 proc. firm stwierdziło, że AI w ich branży nie będzie miało żadnego zastosowania. Taka sytuacja może doprowadzić w przyszłości do spadku konkurencyjności polskich firm.
- W opublikowanym w Tygodniku Gospodarczym Polskiego Instytutu Ekonomicznego raporcie podano dane na temat sztucznej inteligencji.
- Ze zdobyczy AI korzysta zaledwie 6,6 proc. polskich przedsiębiorstw.
- Niestety, aż 47 proc. firm wyraziło przekonanie, że sztuczna inteligencja nie będzie miała u nich zastosowania.
- Zobacz także: Wstrząsające słowa pogranicznika ze Stanów Zjednoczonych. Granica z Meksykiem otwarta na imigrantów? "Mamy związane ręce"
W opublikowanym w czwartek Tygodniku Gospodarczym Polskiego Instytutu Ekonomicznego raporcie podano, że ponad 47 proc. firm stwierdziło, że sztuczna inteligencja w ich branży nie będzie miało żadnego zastosowania, w sektorze budownictwa odpowiedziało tak 67 proc. firm, a w produkcji przemysłowej - 53 proc. Jednakże zdaniem PIE taka sytuacja może doprowadzić w przyszłości do spadku konkurencyjności polskich firm.
Wśród polskich firm zaledwie 6,6 proc. wykorzystuje AI do pracy, natomiast 7,2 proc. zamierza wprowadzić takie rozwiązania w przyszłości. W Polsce ze sztucznej inteligencji najczęściej korzystają duże przedsiębiorstwa - wśród nich 11 proc. deklaruje używanie AI. Najczęściej po sztuczną inteligencję sięga sektor usług, natomiast w budownictwie jest to 0,06 proc. Niski wskaźnik wykorzystania zauważono także w branży zajmującej się handlem i transportem.
Firmy, które wdrożyły AI, najczęściej deklarowały, że po przeszkoleniu dzięki technologii pracownicy są bardziej produktywni. Rzadziej deklarowano wzrost sprzedaży czy mniejsze potrzeby zatrudniania nowych pracowników.
Czytaj więcej: Szokujące plany naukowców. Chcą przeszczepiać ludzkie głowy!
OpenAI zaprezentowało nowe rozwiązanie
Firma OpenAI zaprezentowała nowy model językowy GPT-4o. Teraz dzięki temu interakcja z aplikacją ChatGPT jeszcze bardziej będzie przypominać rozmowę z człowiekiem. Warto wyjaśnić, że literka "o" w nazwie tego modelu nie pojawiła się przypadkiem, gdyż mamy do czynienia z technologią, która łączy w sobie funkcję co najmniej kilku dużych modeli językowych.
Nowy model może nie tylko porozumiewać się z nami za pomocą komend tekstowych, ale potrafi również analizować dźwięk oraz obraz w czasie rzeczywistym. Funkcja rozpoznawania mowy pojawiła się w wersji GPT-3.5 czy GPT-4, ale była wtedy dość mocno ograniczona. Teraz cały proces odbywa się w ramach jednej sieci neuronowej.
Na prezentacji pokazano jak ChatGPT z wbudowanym modelem GPT-4o pomaga uczniowi w rozwiązaniu zadania z matematyki. Rozmowa odbywa się w sposób naturalny. Ponadto nowy model bardzo łatwo analizuje nową komendę wydaną od człowieka, nawet w trakcie przetwarzania poprzedniej.
GPT-4o potrafi również w bardzo kompleksowy sposób wyjaśnić przedstawione zadanie matematyczne, tłumacząc danemu uczniowi krok po kroku na czym polega ów zadanie. W ten sposób można odnieść wrażenie, że nad studentem czuwa cierpliwy nauczyciel.
Warto również podkreślić, że nowe funkcje modelu GPT-4o będą dostępne także dla użytkowników darmowej wersji aplikacji ChatGPT. Otrzymają oni również możliwość tworzenia własnych chatbotów, a także dostęp do sklepu GPT Store, który dotychczas zarezerwowany był jedynie dla użytkowników premium.
Źródło: radiomaryja.pl