Szokujące plany naukowców. Chcą przeszczepiać ludzkie głowy!
Już niebawem możliwy będzie przeszczep... głowy człowieka?! Naukowcy z BrainBridge, marki specjalizującej się w biotechnologii stwierdzili, że tak. Ogłosili start systemu, który umożliwi wykonywanie takich operacji.
- Zobacz także: Przyszłość z Cyberpunka już tu jest! Zobacz jak radzi sobie Noland Arbaugh z nowoczesnym wszczepem
W koncepcji przeszczepu głowy i twarzy wykorzystane mają zostać: robotyka, w połączeniu ze sztuczną inteligencją. Zaprezentowany został schemat, podczas którego obok siebie leżą dawca i biorca. Przeszczepiana głowa ma zostać natychmiast przeniesiona z jednego człowieka, na drugiego.
Twórcy twierdzą, że szalona – wydawać by się mogła – wizja poprzedzona została badaniami.
- „Koncepcja została starannie przemyślana w oparciu o szeroko zakrojone badania naukowe, które zostały przeprowadzone i opublikowane przez ekspertów z różnych dziedzin nauki" – zapewnił pomysłodawca, pochodzący z Dubaju Hashem Al-Ghaili. - „Celem naszej technologii jest przesunięcie granic tego, co jest możliwe w medycynie i zapewnienie innowacyjnych rozwiązań dla osób, które walczą o życie.
Zaprezentowana procedura wykorzystywać ma obrazowanie molekularne w czasie rzeczywistym. Algorytm sztucznej inteligencji ułatwić ma precyzyjne, ponowne połączenie rdzenia kręgowego, nerwów i naczyń krwionośnych. Przecięte części kręgosłupa „przyklejane” mają być do siebie glikolem polietylenowym (PEG). Już dzisiaj stosuję się go w leczeniu urazów rdzenia kręgowego.
Przeszczepianie głów to nie nowość
Do tej pory próbowano przeszczepiać i doszczepiać głowy psom, małpom oraz martwym ludziom. Pierwsza operacja tego typu przeprowadzona została w 1908 roku. Zakończyła się całkowitym fiaskiem.
W dwudziestym wieku radziecki naukowiec Dr Vladimir Demikhov przeszczepiał psom drugą głowę w zasadzie taśmowo. Dokonał kilkudziesięciu takich operacji. Z różnym skutkiem. Najdłużej, po doszczepieniu drugiej głowy pies przeżył 29 dni. Co ciekawe, drugie głowy były w pełni funkcjonalne, nosy czuły zapach, oczy widziały, a mordki piły wodę.
BrainBridge i ogłoszony właśnie system ma konkurencję. Nad przeszczepieniem głowy u żyjących ludzi pracuje również zespół z Chin. Na czele zespołu stoi dr Xiaping Ren. Na razie przeszczepiał on głowy martwych ludzi oraz żywych małp.
Wcześniej były „fabryki dzieci”
To nie pierwszy kontrowersyjny pomysł BrainBridge. W ubiegłym roku Hashem Al-Ghaili ogłosił prace nad sztucznym łonem. Mogłyby w nim rozwijać się zaprogramowane zarodki. Naukowcy mieliby wpływ na osobowość dziecka, jego wzrost, wagę a nawet talent.
W tym przypadku również po piętach depczą im Chińczycy, którzy prowadzą podobne badania.
- „Zespół z Instytutu Inżynierii i Technologii Biomedycznej w Suzhou (wschodnia prowincja Jiangsu) zaprojektował już robota do stałego monitorowania i opieki nad ludzkimi embrionami” - czytamy w Rzeczpospolitej.
Naukowcy są przekonani, że roboty i sztuczna inteligencja mogą pomóc w pozbyciu się wad wrodzonych człowieka.
Źródło: metro.co.uk, rp.pl