• We wtorek w Warszawie odbył się wielki protest rolników przeciwko ukraińskiemu zbożu i polityce klimatycznej.
• Pod sceną dla liderów strajku oraz zaproszonych gości pojawił się Wojciech Olszański.
• Został on powstrzymany przez jedną z organizatorek przed próbą ośmieszenia protestu.
• Zobacz także: Bąkiewicz: To zagrożenie nie tylko dla rolników walczących o swój byt, ale to także zagrożenie bezpieczeństwa żywnościowego Polski

Kilkanaście tysięcy rolników uczestniczyło we wtorek w proteście w Warszawie. Gospodarze nie zgadzają się na import ukraińskich produktów rolnych, zwracają też uwagę na pogarszającą się sytuację rolnictwa w UE, m.in. Zielony Ład. Do Sejmu została również wpuszczona 10-osobowa delegacja uczestników demonstracji. Z przedstawicielami protestujących rolników spotkał się Marszałek Szymon Hołownia.  

Z przedstawicielami protestujących rolników spotkał się również, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec.

Czytaj więcej: Protest rolników w Warszawie. Trzaskowski krytykuje Unię Europejską. "Działania Unii Europejskiej mogą być postrzegane jako hipokryzja"

Nieproszony gość na proteście rolników

Na portalu X pojawiło się nagranie z wtorkowego protestu rolników w Warszawie z udziałem znanego prowokatora Wojciecha Olszańskiego. Popularny Jaszczur próbował wedrzeć się na scenę skąd liderzy strajku zabierali głos. Olszański również chciał przemówić do zgromadzonych, jednakże jedna z organizatorek dzielnie stawiła czoła i stanowczo odmówiła.

Rolnicy podziękowali Wojciechowi Olszańskiemu (Jaszczur) za uczestnictwo w ich proteście i nie pozwolili wejść na scenę. Organizatorka nie ugięła się pod jego argumentami - zaznaczył znany na portalu X internauta BuckarooBanzai.

Rolnicy podziękowali Wojciechowi Olszańskiemu (Jaszczur) za uczestnictwo w ich proteście i nie pozwolili wejść na scenę. Organizatorka nie ugięła się pod jego argumentami:)pic.twitter.com/Jlwo5TxK86 — BuckarooBanzai (@Buckarobanza) February 28, 2024

Na odchodne rzucał w kierunku kobiety wulgaryzmami takimi jak "spie...". 

Strach, kunktatorstwo, marzenie, że może się uda, że może władza będzie miła, tchórzostwo i sprzedactwo - powiedział w kierunku kamery wyraźnie urażony Wojciech Olszański.