Prof. Chazan o in vitro: Selekcjonuje się zarodki na szkle, na oko oceniając, czy są prawidłowe

7
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Radek Pietruszka

Sztuczna prokreacja, w tym in vitro, idzie tym samym tropem co antykoncepcja, oddzielając akt małżeński od zapłodnienia - powiedział ginekolog i położnik prof. Bogdan Chazan w Radiu Maryja.

  • Zdaniem prof. Chazana metoda ta nie jest rozwiązaniem - nie leczy, ponieważ para nadal zmaga się z problemem, który wywołał niepłodność.
  • Lekarz: Mechaniczne podejście do płodności charakterystyczne dla in vitro oddziela wymiar biologiczny prokreacji od osobowego, a przecież związek kobiety i mężczyzny nie ma tylko wymiaru prokreacyjnego.
  • Dalej prof. Chazan zwrócił uwagę na to, że in vitro może stanowić zagrożenie dla zdrowia kobiety.
  • Zobacz także: 193 lata temu Maryja objawiła Cudowny Medalik, który stał się narzędziem wielu uzdrowień i nawróceń

Prof. Bogdan Chazan na początku rozmowy w Radiu Maryja stwierdził, że ewentualne ułatwienie w Polsce dostępu do tabletek wczesnoporonnych oraz legalizacja aborcji do 12. tygodnia ciąży może mieć bardzo poważne konsekwencje dla społeczeństwa.

Pojawia się pytanie, czy należałoby te sprawy pozostawić do decydowania w ciszy sumień poszczególnych obywateli i obywatelek naszego państwa, czy też może raczej trzeba głośno mówić o tym, jakiego rodzaju następstwa mogą się wydarzyć w życiu kobiet (a także całego społeczeństwa), które będą stosowały te metody - powiedział specjalista. 

Lekarz odniósł się również do szeroko komentowanej w ostatnim czasie kwestii in vitro - politycy różnych opcji politycznych chcą, aby zapłodnienie pozaustrojowe było finansowane z pieniędzy podatników.

Prof. Chazan: In vitro nie jest leczeniem niepłodności

Zdaniem prof. Chazana metoda ta nie jest rozwiązaniem - nie leczy, ponieważ para nadal zmaga się z problemem, który wywołał niepłodność.

Metoda ta stwarza też moralne problemy dla rodziców, godzi w jej godność. Mechaniczne podejście do płodności charakterystyczne dla in vitro oddziela wymiar biologiczny prokreacji od osobowego, a przecież związek kobiety i mężczyzny nie ma tylko wymiaru prokreacyjnego. Sztuczna prokreacja, w tym in vitro, idzie tym samym tropem co antykoncepcja, oddzielając akt małżeński od zapłodnienia - powiedział lekarz.

Dalej prof. Chazan zwrócił uwagę na to, że in vitro może stanowić zagrożenie dla zdrowia kobiety.

Indukcja mnogich owulacji, potem pobieranie komórek jajowych z jajników przyszłej matki za pomocą igły, w znieczuleniu – to wszystko wiąże się z możliwością poważnych powikłań - wytłumaczył.

Czytaj także: Mer Lwowa krytykował protest przewoźników. Godek: Lwów powinien wrócić do Polski

Selekcja ludzkich istnień

Istotnym problemem in vitro, na który zwrócił uwagę lekarz jest również selekcja. Prof. Chazan zaznaczył, że nie selekcjonuje się tylko dawców pod względem ich wyglądu czy cech osobowych, ale również zarodki na szkle.

Na oko oceniając, czy są prawidłowe i te najlepiej wyglądające przeznacza się do transferu do macicy - dodał.

Istnieje również metoda diagnostyki preimplantacyjnej, gdzie od zarodka będącego w najwcześniejszej fazie rozwoju pobiera się jedną komórkę, blastomer, wyjmuje z zarodka i poddaje badaniu genetycznemu. Jeżeli cechy potomka odpowiadają życzeniu rodziców, wtedy zarodki przenosi się do macicy matki, a te, które nie odpowiadają rodzicom – wyrzuca się. Mamy tu do czynienia z naganną selekcją istnień ludzkich - powiedział.

Prof. Chazan był dyrektorem szpitala św. Rodziny w Warszawie, jednak stracił stanowisko po tym, jak odmówił dokonania aborcji dziecka z ciężkimi wadami, które zmarło kilka dni po porodzie. Lekarz przyznał, że wykonał ponad 500 aborcji, ale po latach stał się obrońcą życia.

Źródło: radiomaryja.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
7
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo