Poseł Konfederacji ujawnił, że PiS próbował go kupić. "Korzystanie ze środków Funduszu Sprawiedliwości"
Mnie PiS przez długi czas próbowało, jeszcze w ramach Kukiz’15, kupić, jedną z propozycji było korzystanie ze środków z Funduszu Sprawiedliwości - oznajmił poseł Konfederacji Stanisław Tyszka.
- Były dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości Tomasz Mraz ujawnił w środę rzekome nieprawidłowości związane z Funduszem Sprawiedliwości.
- Twierdzi, że były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro miał zlecać organizowanie konkursów pod wybrane podmioty, którym pomagano też pisać wnioski.
- Tyszka: Nie mam żadnych wątpliwości, że pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości były rozkradane i wykorzystywane na cel stricte partyjny.
- Zobacz także: Marsz dla Życia i Rodziny w Warszawie. "Stańmy razem w obronie życia, małżeństwa, rodziny i Ojczyzny!"
Trwa śledztwo związane z Funduszem Sprawiedliwości. Były dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości Tomasz Mraz ujawnił w środę rzekome nieprawidłowości z nim związane. Twierdził, że były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro miał zlecać organizowanie konkursów pod wybrane podmioty, którym pomagano też pisać wnioski.
Wiele razy minister Zbigniew Ziobro, minister Marcin Romanowski informowali podmioty przez siebie preferowane o tym, że konkurs zostanie ogłoszony, jakie będą jego warunki, jeszcze zanim konkurs został oficjalnie ogłoszony. Podmioty, na których zależało ministrom, otrzymywały pomoc w przygotowywaniu oferty - powiedział Mraz.
Poseł Konfederacji: Ja też otrzymywałem takie propozycje
O sprawę związaną z Funduszem Sprawiedliwości w Radiu ZET został zapytany poseł Konfederacji Stanisław Tyszka. Polityk przyznał, że będąc jeszcze członkiem Kukiz'15 otrzymał od PiS propozycję dołączenia do partii. W zamian miał otrzymać środki z Funduszu Sprawiedliwości.
Nie mam żadnych wątpliwości, że pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości były rozkradane i wykorzystywane na cel stricte partyjny - stwierdził.
Dodał, że środki te oferowano mu na cele polityczne, a były to oferty “od osób zarządzających Funduszem”.
Zakończyłem te rozmowy - oświadczył.
🎥 @styszka: Nie mam żadnych wątpliwości, że pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości były rozkradane i wykorzystywane na cel stricte partyjny, też dostawałem takie propozycje ⤵️
❗ ❗ ❗ @RadioZET_NEWS @BeataLubecka #GośćRadiaZET pic.twitter.com/N9PqOiEFTN — Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) May 23, 2024
Jaki: Cel tej operacji jest jasny
Europoseł Patryk Jaki powiedział, że działania wokół Funduszu Sprawiedliwości to “zemsta” obecnej władzy na jego partii.
W naszej ocenie cel tej operacji jest jasny - to jest zniszczenie środowiska suwerennościowej prawicy. Prawdziwej prawicy. Nie letniej, nie koncesjonowanej, tylko prawicy, która twardo się opowiadała przeciwko Zielonemu Ładowi, przeciwko nielegalnej migracji, przeciwko uzależnianiu środków dla Polski od kryterium tak zwanej praworządności - stwierdził Jaki w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie.
Czytaj także: Ustawa w sprawie "mowy nienawiści" coraz bliżej. Śmiszek: Sankcja do 3 lat pozbawienia wolności
Politycy Suwerennej Polski mogą stracić immunitet
Według informacji przekazanych w środę przez TVN24 Prokuratura Krajowa chce skierować wnioski o uchylenie immunitetu poselskiego w związku z prowadzonym śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.
Dziennikarze twierdzą, że chodzi o byłych wiceministrów sprawiedliwości Michała Wosia i Marcina Romanowskiego.
Według Romana Giertycha, który kieruje parlamentarnym zespołem rozliczającym poprzedni rząd, resort Zbigniewa Ziobro skrzywdził wiele fundacji wspierających potrzebujących.
Źródło: radiozet.pl