Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane w sprawie zarobków Polaków. Przeciętne wynagrodzenie wzrosło. Rząd planuje w przyszłym roku kolejne podwyżki płacy minimalnej
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w lipcu tego roku wzrosło o 10,4 proc. rok do roku. W tym roku wzrosła również płaca minimalna do 3600 złotych. Według nowych rządowych planów w przyszłym roku, kwota ta może wzrosnąć do ponad 4 tysięcy złotych.
- Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w lipcu tego roku przeciętne wynagrodzenie wzrosło o około 10,4 proc. rok do roku.
- Należy również uwzględnić w tych wyliczeniach wzrost płacy minimalnej do 3600 złotych.
- Przewidywane są dalsze skoki wzrostów wynagrodzenia ze względu na przyszłoroczne wzrosty płacy minimalnej.
- Zobacz także: Rosyjscy żołnierze wykorzystują seksualnie nieletnie dzieci. Tak "odreagowują" wojnę z Ukrainą? Sądy wojskowe mają wielokrotnie więcej pracy niż w 2012 roku.
Główny Urząd Statystyczny podał, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (w których liczba pracujących przekracza 9 osób) w lipcu br. wzrosło o 10,4 proc. r/r, zaś zatrudnienie w przedsiębiorstwach wzrosło o 0,1 proc. r/r.
W ujęciu miesięcznym, przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 2 proc. i wyniosło 7 485,12 zł. Natomiast zatrudnienie w przedsiębiorstwach w ujęciu miesięcznym pozostało bez zmian i wyniosło 6 513,7 tys. etatów, podano w komunikacie. Konsensus rynkowy to 11,1 proc. wzrostu r/r w przypadku płac i 0,1 proc. wzrostu r/r w przypadku zatrudnienia.
Wkrótce jednocyfrowa inflacja?
Obecna inflacja na poziomie 10,6 proc. oznacza, że ceny wciąż rosną w tempie czterokrotnie wyższym niż cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego, który wynosi 2,5 proc. (z dopuszczalnym odchyleniem w górę lub w dół o 1 pkt proc.).
Według lipcowej projekcji NBP, podwyższona inflacja będzie nam towarzyszyć przez co najmniej dwa lata. W tym roku średnioroczny wskaźnik tempa wzrostu cen wyniesie 11,9 proc., w 2024 r. ma wyhamować do 5,2 proc., natomiast w 2025 r. zejść 3,6 proc. - pokazują analizy.
To najniższy odczyt inflacji od marca 2022 r. Eksperci sądzą, że w sierpniu czeka nas jednocyfrowa inflacja.
Wśród ekonomistów nie ma zgody, czy inflacja spadnie poniżej 10 proc. w sierpniu, czy we wrześniu. Czynnikiem ryzyka są ceny surowców w tym ropy naftowej. Spadek inflacji może mieć przełożenie na politykę Rady Polityki Pieniężnej. Podczas lipcowego wystąpienia jej prezes wskazał, że spadek inflacji poniżej 10 proc. jest jednym z warunków dla obniżki stóp proc.
O możliwości obniżenia stóp procentowych mówił także Minister Rozwoju i Technologii Waldemar Buda.
Inflacja od czterech miesięcy spada i to dobry moment do dyskusji i obniżeniu stóp procentowych jeszcze w tym roku - powiedział 10 sierpnia Waldemar Buda.
Całorocznie zamkniemy inflację poniżej 10 proc., może nawet "grubo poniżej" i być może w trzecim i czwartym kwartale możliwa będzie obniżka stóp procentowych - dodał Minister Rozwoju i Technologii.
Płaca minimalna i plany na przyszłość
W tym roku minimalne wynagrodzenie wzrosło do 3490 złotych od 1 stycznia, a kolejne podwyżki są planowane na lipiec, kiedy to płaca minimalna osiągnie 3600 złotych. W 2024 roku minimalne wynagrodzenie przewiduje się powyżej poziomu 4,2 tysiąca złotych.
Ponadto rząd proponuje, aby od 1 stycznia przyszłego roku minimalne wynagrodzenie wynosiło 4 tys. 242 złotych brutto, a od lipca 4 tys. 300 złotych. W 2024 roku wzrosłaby także minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych odpowiednio od stycznia wynosiłaby 27,70 złotych, a od lipca - 28,10 złotych.
Odnosząc się do tych danych, premier Mateusz Morawiecki powiedział, że dowodzą one wiarygodności rządu PiS-u.
Dla dobra ludzi pracy, dla dobra klasy średniej zrobimy wszystko, aby polskie wynagrodzenia rosły jak najszybciej - zapewnił Mateusz Morawiecki.
Nie schodzimy z obranej drogi, którą można ująć w skrócie tak: „Chcemy, aby wynagrodzenia Polaków były jak najwyższe, konkurencyjność polskiej gospodarki również była bardzo wysoka. Chcemy stabilnych finansów publicznych. Parametry, o których dzisiaj dyskutowaliśmy, także założenia budżetowe na przyszły rok, odzwierciedlają nasze priorytety - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Źródło: dorzeczy.pl, isbnews.pl