• Wojna na Ukrainie to nie tylko walki między żołnierzami w miastach i na równinach to również różne okropieństwa dokonywane przez żołnierzy wroga.
• Rosyjskie sądy wojskowe muszą rozpatrywać wielokrotnie więcej spraw przeciwko rosyjskim żołnierzom w kwestii przestępstw seksualnych.
• Ofiarami tego bestialstwa padają zazwyczaj niewinne dzieci oraz bezbronne kobiety, nie tylko na Ukrainie, ale również w rosyjskich okręgach, gdzie stacjonują żołnierze.
• Zobacz także: Atak na Most Krymski - SBU ujawnia szczegóły operacji

Portal "Radio Swoboda" informuje, że rosyjskie sądy wojskowe mają obecnie 4,5 razy więcej spraw, gdzie żołnierze oskarżeni są o przestępstwa seksualne niż w 2012 roku. Jeszcze w 2012 roku do sądów wojskowych trafiło 24 akty oskarżenia, natomiast w 2022 roku takich spraw było już 110.

Na wokandy rosyjskich sądów wojskowych trafia 4,5-krotnie więcej spraw, w których żołnierze oskarżeni są o przestępstwa seksualne niż w 2012 roku - podaje portal "Radio Swoboda".

Czytaj więcej: Czy komisja ds. badania rosyjskich wpływów powstanie jeszcze w tej kadencji sejmu?

Rosyjscy żołnierze powracają z frontu i gwałcą dzieci?

W ubiegłym roku najwięcej takich spraw rozpatrywały sądy wojskowe Kraju Nadmorskiego, anektowanego Krymu, a także obwodu moskiewskiego i rostowskiego. Warto zaznaczyć, że w tych okręgach znajduje się ponad 20 jednostek, które brały udział w wojnie na Ukrainie. 

Co więcej, w 2023 roku jak do tej pory, sądy wojskowe rozpatrują, aż 64 sprawy o przestępstwa o charakterze seksualnym. Najwięcej takich aktów spływa do sądów na Krymie i w obwodzie rostowskim. W pierwszym półroczu 2022 roku odsetek niepełnoletnich ofiar ataków wyniósł 81 proc. W analogicznym okresie 2023 roku – 67 procent.