• Uroczystość upamiętniająca 80. rocznicę nieudanego zamachu na Adolfa Hitlera odbyła się 16 lipca w Dworze Artusa w Gdańsku.
• Prof. Norbert Lammer w swoim przemówieniu twierdził, że zamachowcy “nie byli oczywiście krystalicznymi demokratami. Byli ludźmi swoich czasów, powiązanymi z realiami ich społecznego pochodzenia”.
• Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa publicznego propagowania nazizmu, tj. o czyn wyrażony w art. 256 Kodeksu karnego, złożyli gdańscy samorządowcy.
• Zobacz także: ONZ zajęła się sprawą aresztowanego kapłana. Adwokat: Efekt będzie dość oczywisty

20 lipca 1944 r. w Wilczym Szańcu niedaleko Kętrzyna dokonano nieudanego zamachu na Adolfa Hitlera. Jednym ze spiskowców był niemiecki oficer Claus von Stauffenberg, którego dzisiejsze Niemcy próbują wybielać. 

Uroczystość upamiętniająca 80. rocznicę nieudanego zamachu na Adolfa Hitlera odbyła się 16 lipca w Dworze Artusa w Gdańsku. Prof. Norbert Lammer w swoim przemówieniu twierdził, że zamachowcy “nie byli oczywiście krystalicznymi demokratami. Byli ludźmi swoich czasów, powiązanymi z realiami ich społecznego pochodzenia”.

Jest zawiadomienie do prokuratury

Na tę skandaliczną sprawę zareagowali gdańscy samorządowcy, którzy złożyli zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa publicznego propagowania nazizmu, tj. o czyn wyrażony w art. 256 Kodeksu karnego, złożyła Natalia Nitek-Płażyńska, radna Sejmiku Województwa Pomorskiego oraz radni Miasta Gdańsk: Andrzej Skiba i Przemysław Majewski.

W tym wydarzeniu uczestniczyło kilkadziesiąt osób, także Polaków, którzy powinni wykazywać się podstawową wiedzą historyczną. Nie można czcić nazistów, nazistów należy potępiać i nie wolno pomagać Niemcom, które chcą się dziś wybielać, relatywizować historię, ale również się samowiktimizować. Hańba dla tych, którzy brali udział w tym wydarzeniu, a nie zareagowali - powiedziała podczas konferencji prasowej Nitek-Płażyńska.

Czytaj także: Wojna na Ukrainie dziesiątkuje rosyjską armię. Mer Moskwy oferuje 1,9 mln rubli

Niemiecki "bohater" pogardzał Polakami 

Claus von Stauffenberg, któremu oddawano publiczny hołd w Gdańsku był zwolennikiem ideologii nazistowskiej oraz kolonizowania Polski.

Stauffenberg pisał do swojej żony: “Miejscowa ludność [w Polsce - przyp. red] to niewiarygodny motłoch, bardzo dużo Żydów i mieszańców. Naród, który, aby się dobrze czuć, najwyraźniej potrzebuje batoga. Tysiące jeńców przyczynią się na pewno do rozwoju naszego rolnictwa. Niemcy mogą wyciągnąć z tego korzyści, bo oni są pilni, pracowici i niewymagający”.