• Michalik: Na początek zniosłabym Święto Niepodległości, wykasowałabym tę datę 11 listopada, bo ona kojarzy się już wyłącznie faszystowsko, przemocowo i z płonącą Warszawą.
• W dalszej stwierdziła, że 15 października, to “byłaby świetna data”, aby obchodzić Święto Niepodległości, ponieważ wtedy zwyciężyła w wyborach koalicja Tuska.
• Dodała, że to byłby dzień, który moglibyśmy “świętować na wesoło”.
• Zobacz także: Politycy opozycji chcą odwoływać sędziów z Trybunału Konstytucyjnego. Tyszka: Nie można uchwałami sejmu wzruszać decyzji innych organów władzy

Ludzie potrzebują upamiętniania dobrych momentów, ale potrzebują też pomocy, chociażby w postaci symboli, w przeżywaniu złych momentów. I o tym nie można zapomnieć. Na początek zniosłabym Święto Niepodległości, wykasowałabym tę datę 11 listopada, bo ona kojarzy się już wyłącznie faszystowsko, przemocowo i z płonącą Warszawą - powiedziała Eliza Michalik na nagraniu, które pojawiło się w sieci. 

Święto niepodległości w rocznicę zwycięstwa koalicji Tuska

To jednak nie koniec zaskakujących wywodów dziennikarki, ponieważ w dalszej części nagrania stwierdziła, że 15 października, to “byłaby świetna data”, aby obchodzić Święto Niepodległości.

Ten 15 października, te wybory po niemal 10 latach pójścia drogą dyktatury, które przywróciły nas wolności, to byłaby taka świetna data i taki fajny ciepły październik. To byłoby świetne Święto Niepodległości - stwierdziła.

Dodała, że to byłby dzień, który moglibyśmy “świętować na wesoło”.

🤡 Tymczasem: wspierająca PO dziennikarka @EMichalik postuluje zniesienie Święta Niepodległości – kojarzy się jej bowiem „faszystowsko” – i zastąpienie go obchodami 15 października, w rocznicę ostatnich wyborów parlamentarnych.

Co Państwo sądzicie o zapleczu intelektualnym PO? pic.twitter.com/sW9jGdF9Hg — 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) November 19, 2023

Czytaj także: Tyszka z Konfederacji: Apeluję do nowej koalicji: nie idźcie tą drogą

Morawiecki: Przeanalizowaliśmy oferty konkurentów i stworzyliśmy Dekalog Polskich Spraw

Prezydent Andrzej Duda powierzył zadanie stworzenia nowego rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Jeżeli ta misja nie uda się politykowi Prawa i Sprawiedliwości, to wówczas do gry przystąpi opozycja, na której samym szczycie rządu ma stanąć Donald Tusk.

Morawiecki powiedział, że w ciągu kilku dni przedstawi skład nowego rządu. Premier ma propozycję dla “nowych ugrupowań w Sejmie, która umożliwi na podstawie obiektywnych danych realizację ambitnych programów”. Polityk przedstawił Dekalog Polskich Spraw, czyli zbiór postulatów, które - według niego - są “spójne z programami i planami różnych ugrupowań w Sejmie”.