Ks. Olszewskiemu odmówiono wody i skorzystania z toalety. Jest komunikat Ministerstwa Sprawiedliwości
W związku z artykułem pt. “60 godzin piekła, czyli list ks. Olszewskiego z aresztu”, który ukazał się w gazecie “Sieci” Ministerstwo Sprawiedliwości informuje, że podjęło działania sprawdzające związane z opisanymi okolicznościami - czytamy w komunikacie resortu sprawiedliwości.
- Tygodnik “Sieci” opublikował list, w którym ksiądz opisał, jak traktowano go w areszcie. Z jego relacji wynika, że odmawiano mu wody czy skorzystania z toalety.
- Donald Tusk zapewnił, że działania Służby Więziennej wobec księdza są na jego prośbę badane przez Prokuratora Generalnego.
- Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że osadzony nie zgłaszał żadnych skarg do Służby Więziennej na stosowanie środków zapewniających jego bezpieczeństwo osobiste. Nie robił tego również jego adwokat.
- Zobacz także: Tarcza Wschód. Premier Tusk mija się z prawdą? Niepokojące doniesienia niemieckich mediów po szczycie w Brukseli
Niedawno Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył tymczasowe aresztowanie ks. Michała Olszewskiego, szefa fundacji “Profeto”, o kolejne trzy miesiące. Duchowny jest jednym z podejrzanych w śledztwie Prokuratury Krajowej, które dotyczy wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Tygodnik “Sieci” opublikował list, w którym ksiądz opisał, jak traktowano go w areszcie. Z jego relacji wynika, że odmawiano mu wody czy skorzystania z toalety.
Zawieziono mnie na “dołek”. Od 6 rano, przez cały dzień (nawet przy czynnościach fizjologicznych) byłem skuty. Ani na chwilę nie zdjęto mi kajdanek. Usłyszałem, że o tej porze nie ma ani kolacji, ani wody. Ubłagałem pół butelki wody z kranu, przyniesionej w butelce, która stała w celi. Rano, kiedy prosiłem, by zaprowadzono mnie do WC, usłyszałem: “Lej do niej” - relacjonuje ksiądz.
Tusk: To jest absurd
O tę skandaliczną sytuację został zapytany w poniedziałek premier.
Wydaje się zasadne skierowanie sprawy do sądu, tych, którzy oskarżają rząd o torturowanie księdza. To jest taki absurd, że nie chce mi się tego nawet komentować - powiedział Donald Tusk.
Jednocześnie zapewnił, że działania Służby Więziennej wobec księdza są na jego prośbę badane przez Prokuratora Generalnego.
Najdrobniejszy szczegół tej sprawy będzie wyjaśniony - dodał.
Ministerstwo Sprawiedliwości: Procedura zatrzymania księdza zgodna z przepisami
Wkrótce również Ministerstwo Sprawiedliwości odniosło się do sytuacji. Resort poinformował, że podjęło działania sprawdzające związane z opisanymi okolicznościami, a z informacji uzyskanych z Biura Prasowego MSWiA wynika, że zatrzymanie podejrzanego przebiegło zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Ministerstwo dodało, że osadzony nie zgłaszał żadnych skarg do Służby Więziennej na stosowanie środków zapewniających jego bezpieczeństwo osobiste. Nie robił tego również jego adwokat.
Michał O., przebywa pod opieką Służby Więziennej. Podejrzany został objęty szczególną ochroną, o której mowa w artykule 212 ba Kkw. Wszelkie stosowane środki ochrony znajdują oparcie w obowiązujących przepisach - dodano.
W komunikacie czytamy, że “wszystkie podejmowane w stosunku do Michała O. działania charakteryzują się poszanowaniem przysługującej osadzonemu godności osobistej i pozostają w zgodzie ze standardami wynikającymi z art. 4 Kodeksu karnego wykonawczego”.
Czytaj także: Związki partnerskie. PSL: Nasze stanowisko jest od początku jasne i konsekwentne
Mec. Lewandowski: “Machina sprawiedliwości”
Minister Sprawiedliwości w sprawie ks. Michała Olszewskiego ma jednocześnie status pokrzywdzonego (reprezentuje formalnie Skarb Państwa), jest Prokuratorem Generalnym (czyli może wydawać polecenia prokuratorom), a także nadzoruje Służbę Więzienną. I w jaki sposób człowiek realnie może się bronić w takiej sprawie? - zwrócił uwagę mec. Bartosz Lewandowski.
Źródło: gov.pl, x.com