Oświadczenie stowarzyszenia Wiara i Czyn. Organizacja wspiera protesty rolników. "Bez silnego polskiego rolnictwa nie będzie silnej Polski"

17
0
1
Protest rolników w Warszawie
Protest rolników w Warszawie / Fot. PAP/Mateusz Marek

Stowarzyszenie Wiara i Czyn opublikowało oświadczenie, w którym wyraża wsparcie dla protestujących rolników. Wyrażono w nim sprzeciw wobec wypowiedzi konsul generalnej we Lwowie Elizy Dzwonkiewicz.

Stowarzyszenie Wiara i Czyn opublikowało oświadczenie, w którym wyraża wsparcie dla protestujących rolników. Wyrażono w nim sprzeciw wobec wypowiedzi konsul generalnej we Lwowie Elizy Dzwonkiewicz, która ośmieliła się skrytykować rolników walczących o swój i interes reszty narodu. Autorzy oświadczenia prezes Krzysztof Kawęcki oraz wiceprezes Paweł Kubala zaapelowali o odwołanie pani konsul.

Zdecydowanie nie zgadzamy się z takimi wypowiedziami, jak ta autorstwa konsul generalnej RP we Lwowie, Pani Elizy Dzwonkiewicz, uderzające w protestujących. Zwracamy uwagę, że zadaniem polskich dyplomatów jest obrona dobrego wizerunku swojego kraju i walka o jego interesy za granicą, a nie oczernianie. W związku z tym uważamy, że Pani konsul zostać odwołana za swoją skandaliczną wypowiedź - czytamy w oświadczeniu.

Organizacja popiera postulaty rolników w sprawie zakazu niekontrolowanego importu produktów rolniczych z Ukrainy oraz polityki klimatycznej Unii Europejskiej.

Sytuacja, gdy z jednej strony rolnikom z UE narzuca się coraz bardziej rygorystyczne, często wynikające z pobudek ideologicznych, wymogi, a jednocześnie otwiera na import tańszych, ale gorszych jakościowo, niespełniających tych wymogów produktów, jest skandalem i absurdem - podkreśliło stowarzyszenie Wiara i Czyn.

Nieudolność UE i rządów poszczególnych państw, nierealizowanie oczekiwań rolników, jest uzasadnioną motywacją takich działań. Potępiamy głosy deprecjonujące protesty rolników, próbujące albo skleić je z jakąś konkretną partią, albo przedstawiać rolników jako uprzywilejowanych bogaczy, co rozmija się z prawdą - czytamy dalej.

Protest rolników w Warszawie

Kilkanaście tysięcy rolników uczestniczyło we wtorek w proteście w Warszawie. Gospodarze nie zgadzają się na import ukraińskich produktów rolnych, zwracają też uwagę na pogarszającą się sytuację rolnictwa w UE, m.in. Zielony Ład. Do Sejmu została również wpuszczona 10-osobowa delegacja uczestników demonstracji. Z przedstawicielami protestujących rolników spotkał się Marszałek Szymon Hołownia.  

Z przedstawicielami protestujących rolników spotkał się również, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec.

Czytaj więcej: Sondaż: Nieznaczna przewaga KO nad PiS na kilka tygodni przed wyborami

Minister Rolnictwa o działania rządu w sprawie ukraińskiego zboża

W rozmowie z mediami, Minister Rolnictwa Czesław Siekierski przekazał, że na obecną chwilę rozważane są wszystkie warianty rozwiązania kryzysu na granicy z Ukrainą, także ten zakładający zamknięcie granicy. Ostrzega jednak, że to rozwiązanie może negatywnie odbić się na polskich przedsiębiorcach.

To nie jest tak, że można zamknąć granice, bo handel jest w obie strony. My, jeśli chodzi o handel ogólny, mamy dodatnie saldo na poziomie 6 miliardów euro. Jeśli chodzi o rolnictwo mamy saldo ujemne ok. 650 milionów euro, a więc tu musimy być bardzo ostrożni - wyjaśnił Minister Rolnictwa na antenie Polsatu News.

Polityk wskazał, że priorytetem dla rządu będzie wprowadzenie systemu kontroli oraz uszczelnienie granicy.

Chcemy, żeby ten przepływ towarów podlegał pewnej kontroli, żeby nie naruszał stabilności - zaznaczył Czesław Siekierski.

Źródło: tvmn.pl, wiaraiczyn.org.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
17
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo