Berlin zaoferował polskim ofiarom niemieckich zbrodni odszkodowanie? Tego nie podano do wiadomości publicznej
Rząd federalny najwyraźniej chce przekazać 200 milionów euro wciąż żyjącym ofiarom nazistów w sąsiednim kraju [Polsce - przyp. red]. To spóźniony krok, niewielki, ale ważny - pisze niemiecki dziennik “Sueddeutsche Zeitung”.
- Gazeta zwróciła uwagę, że wizyta Olafa Scholza w Warszawie “nie wywołała entuzjazmu”, ponieważ kanclerz Niemiec pozostawił otwartą kwestię tego, ile pieniędzy otrzymają polskie ofiary niemieckich zbrodni.
- Dziennik zaznacza, że obecny rząd “koncentruje się obecnie na dobrych i bliskich stosunkach z sąsiadem”, ale chce również odpowiedniego zadośćuczynienia.
- "SZ": "Mówi się o 200 mln euro, które miałyby zostać wypłacone ofiarom narodowego socjalizmu. Za mało?"
- Zobacz także: Niemcy znów odsyłają do Polski imigrantów? Niemieckie służby wydały komunikat
Gazeta zwróciła uwagę, że wizyta Olafa Scholza w Warszawie na początku lipca “nie wywołała entuzjazmu”, ponieważ kanclerz Niemiec pozostawił otwartą kwestię tego, ile pieniędzy otrzymają polskie ofiary niemieckich zbrodni z czasów II wojny światowej.
Prawdopodobnie były jednak powody tej niejasności - czytamy.
Polskie ofiary otrzymają "odpowiednie" odszkodowanie?
Dziennik zaznacza, że obecny rząd “koncentruje się obecnie na dobrych i bliskich stosunkach z sąsiadem”, ale chce również odpowiedniego zadośćuczynienia. "SZ" zastanawia się, co to znaczy “odpowiednie”?
To pytanie najwyraźniej uniemożliwiło ogłoszenie dokładnej kwoty. Prawdopodobnie to strona polska dopilnowała w ostatniej chwili, aby plan działania, wspólnie opracowywany od miesięcy, pozostał niejasny w tej kwestii - czytamy.
Mówi się o 200 mln euro, które miałyby zostać wypłacone ofiarom narodowego socjalizmu. Za mało? - napisała gazeta.
Nie ma "całkowitego rozczarowania"
Zaproponowaną kwotą ma nie być “całkowicie rozczarowany” Dietmar Nietan, koordynator rządu Niemiec ds. współpracy z Polską. Zapewnił on, że Niemcy są gotowe wypłacić te środki za pośrednictwem Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie. Wyrażając nadzieję, że nastąpi to do jesieni, zastrzegł że wymagałoby to zgody ze strony Polski.
Czytaj także: Tusk o związkach partnerskich i aborcji: Kończymy dyskusję
Dom Polsko-Niemiecki w Berlinie
Olaf Scholz podczas wizyty w Polsce poinformował, że rząd podjął decyzję o utworzeniu w Berlinie miejsca upamiętnienia polskich ofiar II wojny światowej i nazistowskiej okupacji, chodzi o Dom Polsko-Niemiecki. Polityk podkreślił, że Niemcy są świadome swojej winy i odpowiedzialności za miliony ofiar niemieckiej okupacji.
Premier Donald Tusk oznajmił, że nie jest w żadnym stopniu rozczarowany “propozycją i dobrym gestem” ze strony niemieckiego rządu.
Bo nie ma takich gestów, które by usatysfakcjonowały Polaków i takiej sumy pieniędzy, która by zrównoważyła to, co się stało w trakcie II wojny światowej - stwierdził.
Według raportu Arkadiusza Mularczyka z PiS, Niemcy powinny oddać Polsce około 6,2 biliona złotych.
Źródło: pap.pl, sueddeutsche.de