Bąkiewicz: Kołodziejczak zaczął się do mnie "przyklejać". Zabiegał, żebym na wydarzeniach pozwolił mu zabierać głos
Michał Kołodziejczak zaczął sprawnie przyklejać się do mojego środowiska. Zorientowałem się jednak, że mam do czynienia z koniunkturalistą, który wykorzystuje rolników do robienia własnej kariery - napisał prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz na platformie X.
- Bąkiewicz zaznaczył, że “Michał Kołodziejczak to mitoman, oszust i karierowicz”.
- Prezes Marszu Niepodległości: Dzisiejsze wypowiedzi Kołodziejczaka o tym, że PiS “podstawił” mnie jego osobie są kompletną bzdurą.
- Bąkiewicz podkreślił, że lider Agrounii przekonywał go, że jest gorliwym patriotą i katolikiem. Dodał, że starał się przedstawiać siebie jako osobę o konserwatywnych poglądach, jednak “weryfikacja nastąpiła szybko”.
- Zobacz także: Ukraińskie drony znów zaatakowały. Moskwa zamyka przestrzeń powietrzną
Agrounia znajdzie się na listach wyborczych PO, a jej lider Michał Kołodziejczak będzie “jedynką” w Koninie. Decyzję, jaką podjęła partia, ogłosił w zeszłym tygodniu Donald Tusk. Takie posunięcie wywołało zdziwienie nawet niektórych przedstawicieli opozycji. W sieci zaczęły pojawiać się również nagrania sfrustrowanych takim układem rolników, którzy dotąd sympatyzowali z Agrounią.
Tymczasem prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz w mediach społecznościowych opowiedział o tym, jak Kołodziejczak próbował się do niego “przykleić”.
Bąkiewicz: Kołodziejczak to mitoman, oszust i karierowicz
Zaznaczył, że “Michał Kołodziejczak to mitoman, oszust i karierowicz”. Jak wskazał Bąkiewicz, nie pisze tego, ponieważ startuje on z list KO w wyborach do Sejmu, ale dlatego, że sam osobiście miał możliwość poznać jego działania.
Poznaliśmy się w czerwcu 2018 r. z inicjatywy M. Kołodziejczaka, to on nalegał na pierwsze spotkanie i rozmowę ze mną. Nie znałem go wcześniej i nie miałem żadnej potrzeby do zawarcia z nim znajomości. W 2018 był jeszcze zupełnie nieznaną osobą. Tak, więc dzisiejsze wypowiedzi Michała Kołodziejczaka o tym, że PiS “podstawił” mnie jego osobie są kompletną bzdurą - zaznaczył Bąkiewicz.
Dodał, że Kołodziejczak zaczął bardzo sprawnie “przyklejać się” do jego środowiska. Zaczął brać udział w Marszu Powstania Warszawskiego, Marszu Niepodległości i innych organizowanych przez niego wydarzeniach.
“Za każdym razem chciał zabierać głos ze sceny”
Za każdym razem zabiegał u mnie, żebym na tych wydarzeniach pozwolił mu zabierać głos ze sceny. Na tym zależało mu najbardziej. Gdy zorientowałem się, że nawet nie znając tematu wydarzenia pcha się przed publikę - szybko zrozumiałem. Mam do czynienia z koniunkturalistą, który wykorzystuje rolników do robienia własnej kariery - napisał Bąkiewicz.
Prezes Marszu Niepodległości zaznaczył, że Kołodziejczak “kurczowo trzyma się zmyślonej narracji” dotyczącej tej znajomości, która rzekomo miała zacząć się z inicjatywy PiS.
Przypominam raz jeszcze, że to Kołodziejczak zabiegał o kontakt ze mną. Z Tuskiem było zapewne tak samo - napisał.
Bąkiewicz: Kołodziejczak przedstawiał się jako konserwatysta
Bąkiewicz podkreślił, że lider Agrounii przekonywał go, że jest gorliwym patriotą i katolikiem. Dodał, że starał się przedstawiać siebie jako osobę o konserwatywnych poglądach, jednak “weryfikacja nastąpiła szybko”.
Podczas Strajku kobiet, szedł ręka w rękę z Martą Lempart, domagając się prawa do zabijania bezbronnych dzieci - zaznaczył.
Czytaj także: Zbigniew Stonoga w Sejmie? Wystartuje jako "jedynka"
“Nie miał żadnych moralnych oporów”
Bąkiewicz odniósł się również do powiązań Kołodziejczaka z Kremlem. Dodał, że że “wartym podkreślenia jest fakt, że wokół niego pojawiają się ludzie o rosyjskich sympatiach, bezpieczniackich korzeniach, a jego działania mogą mieć charakter gry dezinformacyjnej, dlatego warto się trzymać z dala od tego człowieka i wziąć dużą poprawkę na to co mówi”.
Kołodziejczak spotykał się z wszystkimi politykami i to wszystkich opcji politycznych od lewa do prawa. Nie stanowiło to dla niego, żadnego problemu. Nie miał żadnych moralnych oporów co przeczy jego ideowości, którą poświęcił na rzecz politycznych fruktów - napisał Bąkiewicz.
Jak Kołodziejczak przyklejał się do Bąkiewicza. Zapraszam 🧵
1/Michał Kołodziejczak to mitoman, oszust i karierowicz. Piszę to nie dlatego, że ma startować z listy Platformy Obywatelskiej do Sejmu, ale dlatego, że miałem możliwość poznać jego działania osobiście.
2/Poznaliśmy… pic.twitter.com/g8WIV3PDD3 — Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) August 21, 2023
Źródło: twitter