Ciekawe zdjęcie obiegło Internet. Co łączy Kołodziejczaka z Kremlem? "Lansują go rosyjskie media"

1
0
24
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Radek Pietruszka

Nie milkną echa po informacji, że Michał Kołodziejczak będzie jedynką na listach KO. Media i internauci zaczęli przypominać wydarzenia z przeszłości lidera Agrounii.

W środę na Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej Donald Tusk przedstawił kilkoro kandydatów, którzy będą startować z listy Koalicji Obywatelskiej. Lider Agrounii Michał Kołodziejczak wystartuje z 1. miejsca listy KO w Koninie.

To jest stan wyższej konieczności. Zrobimy wszystko, by odbić wieś PiS-owi. Nie tylko wieś - skomentował Kołodziejczak.

Użytkowniczka Twittera Emilia Kamińska przypomniała kongres Agrounii i pokazała zdjęcie lidera Agrounii wraz z “ciekawymi” osobistościami. Wpis szybko obiegł Internet.

Co łączy Kołodziejczaka z Kremlem?

Na zdjęciu Michał Kołodziejczak, kandydat przewodniczącego Tuska do Sejmu. Wraz z nim: Jarosław Augustyniak, korespondent Sputnika; Jacek Cezary Kamiński, wysłannik kremlowskiego Instytutu Nowych Państw do Donbasu; Mateusz Cichocki, stalinista - napisała internautka. 

Portal i.pl przypomniał, że Augustyniak w przeszłości współpracował ze związanym z reżimem prezydenta Rosji Władimira Putina serwisem Sputnik Polska. Występował też jako prorosyjski agitator w czasie kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej.

Nieźle władowała się Koalicja Obywatelska - skomentował dziennikarz portalu Salon24.pl Marcin Dobski.

Czytaj także: Bogusław Wołoszański wystartuje do Sejmu. Tusk przedstawił go jako jedynkę

Kołodziejczak lansowany przez rosyjskie media

Dziennikarz Tomasz PIątek w lutym bieżącego roku w mediach społecznościowych napisał, że Kołodziejczaka lansują nie tylko rosyjskie media. Zaznaczył, że “wspiera go również koncern milionera-polityka Józefa Sztorca”.

Podkreślił, że Sztorc zarabiał w Rosji po napaści Kremla na Ukrainę, kierował też antyzachodnią Partią Regionów razem z Bolesławem Borysiukiem, sojusznikiem Białorusi i Federacji Rosyjskiej.

Niedawno zachowanie Kołodziejczaka, który pokłócił się z wiceministerm rolnictwa Januszem Kowalskim, komentowała rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji Maria Zacharowa. Pochwaliła go za szczerość.

Pomyślcie, rolnik tłumaczy w prostych słowach przedstawicielowi polskiego reżimu, że Warszawa bierze udział w niszczeniu ich siły roboczej - stwierdziła. 

Nie ma przypadku. Putin równa się Tusk, a to równa się Kołodziejczak - powiedział Kowalski w rozmowie z i.pl, komentując start lidera Agrounii z list KO.

Sprawę skomentował też w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki.

Źródło: twitter, i.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo