Axel Springer wziął z Funduszu Sprawiedliwości blisko dwa miliony złotych! Matecki: "Panie Węglarczyk - ale jak to tak? Wali hipokryzją!"
Poseł Suwerennej Polski Dariusz Matecki przy okazji dyskusji nad Funduszem Sprawiedliwości poinformował, że niemiecki Axel Springer sam otrzymał dotację w wysokości 1 968 000 zł.
- Koalicja rządowa atakuje Suwerenną Polskę za rzekome ukryte działania w ramach Funduszu Sprawiedliwości.
- Poseł Dariusz Matecki ujawnił jednak, że nie tylko konserwatywne media otrzymywały granty.
- Wśród beneficjentów funduszu znalazł się między innymi właściciel "Gazety Wyborczej" Axel Springer.
- Zobacz także: Szefowa Komisji Europejskiej znowu straszy Konfederacją. Ursula von der Leyen nie zamierza z nimi współpracować. Politycy Konfederacji odwzajemniają chłodne relacje
Poseł Suwerennej Polski Dariusz Matecki przy okazji dyskusji nad Funduszem Sprawiedliwości poinformował, że niemiecki Axel Springer sam otrzymał dotację w wysokości 1 968 000 zł. Polityk uderzył tutaj w redaktora "Onetu" Bartosza Węglarczyka podkreślając, że krytyka działalności funduszu jest bezpodstawna.
Panie Węglarczyk - ale jak to tak? Szpital nie mógł dostać na leczenie chorych po wypadkach ale wy mogliście? Wali hipokryzją! - napisał poseł Suwerennej Polski Dariusz Matecki.
Axel Springer wziął z Funduszu Sprawiedliwości 1 968 000 zł.
Panie Węglarczyk - ale jak to tak? Szpital nie mógł dostać na leczenie chorych po wypadkach ale wy mogliście? Wali hipokryzją! — Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) May 27, 2024
Co się stanie po zmianie prezydenta?
Koalicja Obywatelska z utęsknieniem czeka na przyszłoroczne wybory prezydenckie i liczy na pozytywny dla siebie wynik, aby z łatwością móc ruszyć z wieloma dużymi projektami, które mogłyby zostać zawetowane przez Andrzeja Dudę. Po zmianie prezydenta ruszyć ma procedowanie m.in. “nowego ładu medialnego”, o czym mówił były minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz. Zdradził, że w resorcie trwają już prace.
Rada Mediów Narodowych to moim zdaniem organ nieistniejący, właściwie nie jest organem, nie jest umocowany w żaden sposób konstytucyjnie. Pan Świrski z tygodnia na tydzień coraz bardziej się kompromituje, ale spokojnie - trwają w ministerstwie kultury prace nad nowym ładem medialnym - powiedział podczas transmisji na żywo w mediach społecznościowych.
Czytaj więcej: Ormianie żądają dymisji premiera. Rząd zdecydował o przekazaniu ziemi Azerbejdżanowi
Maciej Świrski trafi przed Trybunał Stanu?
Przedstawiciele KO złożyli wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego. Autorzy dokumentu wskazali aż jedenaście zarzutów.
Chodzi m.in. o wstrzymanie wypłaty środków 17 regionalnym rozgłośniom publicznym z wpływów abonamentowych. Sam Świrski argumentował, że media publiczne znajdują się w stanie likwidacji, dlatego nie mogą otrzymywać środków z abonamentu.
Wniosek już wkrótce ma trafić na biurko marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
Źródło: tvmn.pl, x.com