Minister Obrony Narodowej przedstawił elementy Tarczy Wschód. Poseł Lewicy zdążyła już skrytykować. Żukowska: "Naprawdę, Tomasz Siemoniak, uległ Pan narracji PiS"

1
0
1
Poseł Lewicy Anna Maria Żukowska
Poseł Lewicy Anna Maria Żukowska / Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

W poniedziałek w siedzibie Sztabu Generalnego Wojska Polskiego odbyło się spotkanie, podczas którego omówiono temat Tarczy Wschód. Poseł Lewicy Anna Maria Żukowska zdążyła już skrytykować ten rządowy program.

W poniedziałek w siedzibie Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (SGWP) odbyło się spotkanie, podczas którego wicepremier szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, wiceminister Cezary Tomczyk oraz szef SGWP gen. Wiesław Kukuła, mówili na temat programu “Tarcza Wschód”.

Program, na który rząd zapowiedział przeznaczenie 10 mld zł, zakłada m.in. budowę umocnień i zapór wzdłuż wschodniej granicy.

o operacja strategiczna dla naszego rządu, bezpieczeństwa RP. Liczę na współpracę wszystkich sił politycznych, środowisk, organów władzy, liczę też na zaangażowanie i współpracę ze społecznością lokalną, samorządową. To miara naszej odpowiedzialności. Konstytuując główne założenia naszej polityki, powołując koalicję po wygranych wyborach, oparliśmy bezpieczeństwo na trzech filarach. Siła polskiej armii, siła w sojuszach, odporność społeczna. Tarcza Wschód realizuje te wszystkie elementy, bo każdy z obszarów, które obejmują i filarów, warunki naszego bezpieczeństwa, będzie zaangażowane - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Wśród zadań programu, jak podkreślił, są: utrudnianie w przemieszczaniu się wojsk przeciwnika, ułatwienie przemieszczania się wojsk własnych, ochrona ludności i zapewnienie najwyższego bezpieczeństwa tym, którzy chronią polskim siłom zbrojnym.

Czytaj więcej: Scholz przestrzega von der Leyen. "Szef KE nie powinien szukać wsparcia u skrajnej prawicy"

Żukowska skrytykowała element Tarczy Wschód

Ten element Tarczy nie spodobał się poseł Annie Marii Żukowskiej z Lewicy. Polityk zamieściła wpis pod komentarzem Jarosława Wolskiego i oznaczyła Tomasza Siemoniaka. Niezależny analityk do spraw wojskowości przypomniał wyrażane wielokrotnie stanowisko, że przy granicy powinny znajdować się tereny zaminowane minami przeciwpiechotnymi, co oznaczałoby konieczność wypowiedzenia przez Polskę konwencji ottawskiej.

Naprawdę, Tomasz Siemoniak, uległ Pan narracji PiS w sprawie wypowiedzenia konwencji ottawskiej, którą ratyfikował prezydent Komorowski, i będzie budować w Polsce pola minowe? - napisała w komentarzu poseł Anna Maria Żukowska.

Źródło: dorzeczy.pl, x.com

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo