Ziobro nie weźmie udziału w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu Morawieckiego. Będzie nieobecny w Sejmie
Gdybym mógł być w Sejmie, zagłosowałbym tak samo, jak moi koledzy z Suwerennej Polski i całej Zjednoczonej Prawicy - powiedział Zbigniew Ziobro, lider Suwerennej Polski.
- W poniedziałek Sejm rozpoczął obrady od expose premiera Mateusza Morawieckiego. Głosowanie nad wotum zaufania zaplanowane jest na godzinę 15:00.
- Ziobro w rozmowie z DoRzeczy.pl powiedział, że jego ugrupowanie poprze rząd premiera Morawieckiego. Zaznaczył, że rekomendował to na spotkaniu politykom SP.
- Jego zdaniem "alternatywą dla premiera Morawieckiego są niemalże bezpośrednie rządy Berlina w Polsce, sprawowane rękami jego namiestnika Donalda Tuska".
- Zobacz także: 13 grudnia protest środowisk narodowych pod KPRM. "To wtedy władzę przejmie Tusk, który działa pod dyktando Niemiec i UE"
W poniedziałek Sejm rozpoczął obrady od expose premiera Mateusza Morawieckiego. Głosowanie nad wotum zaufania zaplanowane jest na godzinę 15:00. Wszystko wskazuje na to, że rząd Zjednoczonej Prawicy nie uzyska większości w głosowaniu. W takim przypadku Sejm przejdzie do tzw. drugiego kroku konstytucyjnego i sam wybierze premiera. Kandydatem większości sejmowej jest lider PO Donald Tusk.
Lider Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro w rozmowie z DoRzeczy.pl powiedział, że jego ugrupowanie poprze rząd premiera Morawieckiego. Zaznaczył, że rekomendował to na spotkaniu politykom SP.
Ziobro: Mamy zastrzeżenia wobec premiera, ale dziś je odsuwamy
Polityk potwierdził, że zastrzeżenia wobec premiera ustępują dziś interesowi koalicji.
Popełnił strategiczne błędy w polityce europejskiej, zgadzając się na znaczące zwiększenie kompetencji UE kosztem państw członkowskich. Tym samym pozwolił na ingerowanie przez Komisję Europejską w wewnętrzne sprawy Polski, co wpłynęło także na wynik wyborów. Ta polityka ustępstw - której konsekwentnie sprzeciwiała się Suwerenna Polska - była też wymuszana przez totalną opozycję - powiedział Ziobro portalowi.
Dodał, że “liczne przestrogi Suwerennej Polski premier zbywał jako niezasadne”, jednak “dziś alternatywą dla premiera Morawieckiego są niemalże bezpośrednie rządy Berlina w Polsce, sprawowane rękami jego namiestnika Donalda Tuska”.
Na pytanie, czy wybiera mniejsze zło, odpowiedział, że “można tak powiedzieć” i tak też rekomendował głosować swoim kolegom i koleżankom z Suwerennej Polski.
Ziobro nie weźmie udziału w głosowaniu
Niestety, sam nie będę mógł wziąć udziału w głosowaniu - powiedział.
Dodał, że jest to spowodowane jego stanem zdrowia. Nie zdradził więcej szczegółów.
Podkreślam, że gdybym mógł być w Sejmie, zagłosowałbym tak samo, jak moi koledzy z Suwerennej Polski i całej Zjednoczonej Prawicy - zaznaczył Ziobro.
Źródło: dorzeczy.pl