Ukraińskie aspiracje związane z członkostwem w Sojuszu Północnoatlantyckim. Kilka państw wyraża sprzeciw. Zełenski rozumie obecne obawy NATO
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski udał się do Holandii na spotkanie z tamtejszymi władzami. Przy okazji odwiedził również siedzibę Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze, który wydał list gończy za Władimirem Putinem. Ukraiński przywódca po raz kolejny podkreślił swoje aspiracje względem wejścia do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się w czwartek z premierem Holandii Markiem Rutte.
- Odniósł się on do ostatnich doniesień na temat sprzeciwu niektórych państw Sojuszu Północnoatlantyckiego ws. wstąpienia Ukrainy do sojuszu.
- Kwestia Ukrainy zostanie poruszona na najbliższym szczycie NATO na Litwie, które odbędzie się od 11 do 12 lipca.
- Zobacz także: Polscy przewoźnicy karani mandatem? Kierowcy boją się podróżować na Ukrainę. "Niby nie ma zezwoleń, a mandaty są" [WIDEO]
Zełenski podkreślił, że Ukraina chciałaby usłyszeć od partnerów na wileńskim szczycie coś więcej niż tylko otwarte drzwi do NATO.
Jesteśmy realistami, rozumiemy, że nie wejdziemy do NATO, dopóki wojna trwa. Ale nawet w czasie wojny chcemy usłyszeć wyraźny sygnał, że po wojnie wejdziemy do NATO - stwierdził prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Odpowiadając na pytanie o Ukrainę i NATO, Rutte przypomniał słowa sekretarza generalnego Sojuszu Jensa Stoltenberga o tym, że Ukraina należy do rodziny euroatlantyckiej i pewnego dnia będzie w NATO.
Holandia popiera ambicje Ukrainy związane z członkostwem w NATO. Obecnie pracujemy nad tym, aby na szczycie w Wilnie zrobić wyraźny krok do przodu, a nie wracać do sformułowań, które były na szczycie w Bukareszcie, czy jakichkolwiek innych - wyjaśnił premier Holandii Mark Rutte.
Czytaj więcej: Atak dronów na Kreml. Rosjanie oskarżają Kijów o próbę zamachu na prezydenta Władimira Putina. Brytyjczycy mają odmienną opinię
Kto nie chce Ukrainy w NATO?
Na początku kwietnia "Financial Times", powołują się na cztery źródła dyplomatyczne, napisał, że Stany Zjednoczone, Niemcy i Węgry sprzeciwiają się zamiarom innych państw NATO, by na szczycie w Wilnie zaproponować Ukrainie "mapę drogową" członkostwa w Sojuszu.
Po dokonaniu inwazji na Ukrainę władze Rosji prowadzą narrację, że walczą tam z NATO, choć Ukraina nie jest członkiem Sojuszu. Wywołana przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina wojna trwa już ponad rok i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od 1945 r. i upadku hitlerowskich Niemiec.
Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że Ukraina przygotowuje się do szczytu NATO w Wilnie i oczekuje politycznego zaproszenia do Sojuszu. Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba uważa, że NATO powinno podjąć decyzję polityczną, która albo określi harmonogram akcesji Ukrainy bezpośrednio na szczycie w Wilnie, albo zobowiąże je do przedstawienia go do końca 2023 r. Spotkanie szefów państw i rządów NATO odbędzie się w litewskiej stolicy w dniach 11-12 lipca bieżącego roku.
Źródło: dorzeczy.pl