Zboże "techniczne" na stołach Polaków. Szacuje się, że wypieczono co najmniej 300 tys. bochenków chleb
Rzeszowska Prokuratura Regionalna zajmuje się śledztwem w sprawie sprowadzania do polski zboża z Ukrainy. Mąka z tzw. zboża technicznego była sprzedawana m.in. piekarniom.
- Rzeszowska Prokuratura Regionalna, która prowadzi tzw. “śledztwo zbożowe” postawiła zarzuty trzem osobom.
- 100 ton tzw. pszenicy technicznej z Ukrainy trafiło do polskich młynów, a stamtąd do piekarni, by finalnie znaleźć się na stołach.
- Aktualnie w ramach śledztwa dotyczącego oszustw związanych z importem ukraińskiego zboża połączono w jedno 92 postępowania z całego kraju.
- Zobacz także: Banaś pozwany o zniesławienie. Nie szczędził ostrych słów pod adresem Polskiego Funduszu Rozwoju
Rzeszowska Prokuratura Regionalna, która prowadzi tzw. “śledztwo zbożowe” postawiła zarzuty trzem osobom. Miały one dopuścić się oszustw na szkodę polskich spółek zajmujących się handlem zbożem oraz sfałszować deklaracje celne.
Prokurator nałożył na podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych i dozorów policji.
300 tys. chlebów ze skażonego zboża
100 ton tzw. pszenicy technicznej z Ukrainy trafiło do polskich młynów, a stamtąd do piekarni, by finalnie znaleźć się na stołach. Polacy mogli zjeść nawet 300 tys. chlebów ze skażonego, ukraińskiego zboża, podał portal bankier.pl.
Aktualnie w ramach śledztwa dotyczącego oszustw związanych z importem ukraińskiego zboża połączono w jedno 92 postępowania z całego kraju.
W maju tego roku minister rolnictwa Robert Telus przyznał, że jak dotąd do Polski wjechało 100 tys. ton zboża “technicznego” z Ukrainy, czyli 10 razy więcej, niż dotąd każdego roku.
Czytaj także: Stany Zjednoczone będą wspierać rosyjski eksport żywności. Blinken postawił warunek
Nasila się kryzys żywnościowy?
Tymczasem portal Obserwator logistyczny podał, że “zerwanie umowy zbożowej przez Rosję może zablokować eksport około 60-70 milionów ton zbóż, które Ukraina miała zamiar wywieźć. W takiej sytuacji tranzyt zboża z Ukrainy przez tereny Unii Europejskiej może nie wystarczyć, by przeciwdziałać kryzysowi żywnościowemu”.
Rosja i Ukraina, przed wybuchem wojny, razem odpowiadały za około jedną trzecią globalnego handlu pszenicą. Według Światowego Programu Żywnościowego ONZ, obecny rok może być najgorszym okresem głodu w historii. Zerwanie przez Rosję umowy zbożowej ma poważny wpływ m.in. na Afrykę, która była mocno uzależniona od importu towarów z tych regionów.
Źródło: bankier.pl, obserwatorlogistyczny.pl