Oszustwa na szkodę polskich spółek i podrabianie dokumentów. Trzy osoby usłyszały zarzuty w związku z importem zboża z Ukrainy
Trzy osoby usłyszały zarzuty w sprawie śledztwa dotyczącego oszustw związanych z importem ukraińskiego zboża. Wobec podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze.
- Rzecznik Prokuratury Krajowej: Pierwszy podejrzany usłyszał zarzuty oszustwa na szkodę polskiej spółki zajmującej się handlem zbożem.
- Kolejny podejrzany usłyszał zarzuty podrobienia dokumentów dotyczących przeznaczenia zakupionego na Ukrainie ziarna pszenicy.
- Trzeci z podejrzanych również został oskarżony o popełnienie przestępstwa oszustwa celnego.
- Zobacz także: Pierwsze pytanie referendum wcale nie dotyczy relokacji migrantów. Kaczyński podał jego treść
Pierwszy podejrzany usłyszał w prokuraturze zarzuty oszustwa na szkodę polskiej spółki zajmującej się handlem zbożem, poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński. Miał on zataić fakt, że ponad 111 ton pszenicy, którą sprzedał firmie została sprowadzona z Ukrainy jako zboże techniczne. Prokurator podał, że szkoda wynosi prawie 150 tys. zł.
Podrabianie dokumentów i oszustwa celne
Kolejny podejrzany usłyszał zarzuty podrobienia dokumentów dotyczących przeznaczenia zakupionego na Ukrainie ziarna pszenicy.
Dokumenty następnie zostały przedłożone w agencji celnej w procedurze odprawy celnej towarów importowanych z Ukrainy oraz przestępstwa skarbowego polegającego na wprowadzeniu w błąd organu uprawnionego do kontroli co do tego, że deklarowany towar jest towarem technicznym, dla którego istniała reglamentacja pozataryfowa, podczas gdy towar przeznaczony był do obrotu na rynku rolno-spożywczym” - wyjaśnił.
W tym przypadku wartość towaru wynosiła ponad 91 tys. zł.
Rzecznik Prokuratury podał, że trzeci z podejrzanych również został oskarżony o popełnienie przestępstwa oszustwa celnego. Polegało ono na wprowadzeniu organu celno-skarbowego w błąd poprzez fałszywe zadeklarowanie towarów w 190 zgłoszeniach celnych. W zgłoszeniach tych chodziło o ziarna kukurydzy oraz w 9 o ziarna rzepaku. Podejrzany podał, że te ziarna miały być wykorzystane do celów technicznych.
Podczas gdy był to towar przeznaczony do obrotu na rynku rolno–spożywczym. Wartość przedmiotowego towaru wynikająca z faktur wyniosła ponad 6,3 mln złotych - poinformował rzecznik PK.
Czytaj także: Przeworska: Podmioty skupowe są mało zainteresowane. "Sytuacja jest bardzo skomplikowana"
Prokurator zastosował środki zapobiegawcze
Prokuratura wobec trzech podejrzanych zastosowała środki zapobiegawcze - poręczenie majątkowe i dozór policji. Rzecznik poinformował, że w ramach tych działań, prokurator na mieniu dwóch podejrzanych zabezpieczył wartość przekraczającą 330 tys. zł.
Aktualnie w ramach śledztwa dotyczącego oszustw związanych z importem ukraińskiego zboża połączono 92 postępowania z całego kraju. Do tej pory przeprowadzono już 283 przeszukania.
Źródło: radiomaryja.pl