• Marian Banaś jeszcze w lipcu tego roku sugerował nieprawidłowości przy programach tarcz pomocowych, uruchomionych przez PiS w trakcie pandemii COVID-19.
• Wrozmowie z TOK FM, stwierdził, że działania PFR cechowała “pełna uznaniowość, brak kontroli i ryzyko korupcji”.
• Media: PFR domaga się m.in. przeprosin w mediach i na stronie internetowej NIK
• Zobacz także: Kolejne komitety wyborcze zgłaszają się do PKW. Wśród nich partia Mentzena

Marian Banaś jeszcze w lipcu tego roku sugerował nieprawidłowości przy programach tarcz pomocowych, uruchomionych przez PiS w trakcie pandemii COVID-19. 

Wydawane przezeń pieniądze publiczne nie tylko pozostają poza kontrolą parlamentu i społeczeństwa, ale są wydatkowane poza wszelkimi zasadami i rygorami w okolicznościach wysokiego ryzyka, uznaniowości i korupcji - powiedział szef NIK Marian Banaś 13 lipca w Sejmie.

Kilka dni później w rozmowie z TOK FM, stwierdził, że działania Polskiego Funduszu Rozwoju cechowała “pełna uznaniowość, brak kontroli i ryzyko korupcji”.

Proces o zniesławienie

Słowa Banasia nie pozostały bez odpowiedzi. Odniósł się do nich na antnie Polsat News prezes PFR Paweł Borys.

Jest to zniesławienie i skierowaliśmy na początek wniosek o przeprosiny i sprostowanie. Jeżeli prezes Banaś tego nie zrobi, będziemy zmuszeni pozwać pana prezesa o naruszenie naszych dóbr osobistych, mówię tutaj o zespole całego Polskiego Funduszu Rozwoju - powiedział Borys.

Jak poinformował “Dziennik Gazeta Prawna”, prezes PFR zrealizował swoją zapowiedź - pozwał NIK i Banasia.

Fundusz domaga się m.in. przeprosin w mediach i na stronie internetowej NIK - podała gazeta.

Czytaj także: Hipokryzja Tuska czy Kołodziejczaka? "Przeciwnicy aborcji nie znajdą miejsca na listach PO"

Korupcja w PFR?

Marian Banaś skierował w czerwcu do Trybunału Konstytucyjnego dwa wnioski o zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów dotyczących rządowego programu pomocy dla przedsiębiorców w czasie epidemii i specustawy covidowej.

Prezes NIK wskazał, że przepisy regulujące udzielanie rządowej pomocy dla przedsiębiorców w czasie pandemii są niezgodne z ustawą o systemie instytucji rozwoju.