Upokarzająca wizyta Scholza w Warszawie. Zamiast reparacji powstanie "Dom Polsko-Niemiecki" w Berlinie? "My Niemcy przysporzyliśmy Polsce niezmierzone cierpienia"
We wtorek w Warszawie odbyły konsultacje międzyrządowe między Polską, a Niemcami. Podczas konferencji kanclerz Niemiec Olaf Scholz podkreślił, że Niemcy pragną silnego polskiego głosu w Europie. Wspomniał również o sprawie reparacji wojennych dla Polski.
- We wtorek w Warszawie, pierwszy raz od 2018 roku odbyły konsultacje międzyrządowe między Polską, a Niemcami.
- Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podkreślił, że Niemcy pragną silnego polskiego głosu w Europie.
- Ponadto rząd Scholza podjął decyzję o utworzeniu w Berlinie miejsca upamiętnienia polskich ofiar II Wojny Światowej.
- Zobacz także: Polityk Lewicy oskarża założyciela Zjednoczenia Narodowego o członkostwo w SS
We wtorek w Warszawie odbyły konsultacje międzyrządowe między Polską, a Niemcami. Podczas konferencji kanclerz Niemiec Olaf Scholz podkreślił, że Niemcy pragną silnego polskiego głosu w Europie. Scholz przypomniał, że w tym roku wypada 80. rocznica Powstania Warszawskiego i 85. rocznica wybuchu II wojny światowej.
My - Niemcy - podczas II WŚ przysporzyliśmy Polsce niezmierzone cierpienia, jesteśmy świadomi swojej winy i odpowiedzialności za miliony ofiar niemieckiej okupacji - zapewnił kanclerz Niemiec.
Kanclerz Niemiec poinformował, że w tym celu jego rząd podjął decyzję o utworzeniu w Berlinie miejsca upamiętnienia polskich ofiar II Wojny Światowej i nazistowskiej okupacji. Jak zapowiedział, "Dom Polsko-Niemiecki", będzie znakiem przeciwko zapomnieniu oraz przestrogą na przyszłość.
Bezpieczeństwo Polski to także bezpieczeństwo Niemiec - tym się kierujemy jako sąsiedzi, sojusznicy w ramach NATO oraz partnerzy w UE - wyjaśnił Olaf Scholz.
Chcemy silnego głosu Polski w Europie, bo bezpieczeństwo naszych krajów jest ze sobą nierozerwalnie związane. Ręczymy za to jako sąsiedzi, sojusznicy w NATO oraz partnerzy w UE. Drogi @donaldtusk dziękuję bardzo za te konstruktywne konsultacje międzyrządowe! pic.twitter.com/9VCbBL3WpD — Bundeskanzler Olaf Scholz (@Bundeskanzler) July 2, 2024
Czytaj więcej: Prawica poniosła klęskę we Francji? Korwin porównał Le Pen do Hitlera. "Narodowi Socjaliści Bardelli i Le Pen"
Tusk zadowolił się propozycją Niemiec?
Podczas konferencji prasowej, gdzie kanclerz Olaf Scholz potwierdził doniesienia medialne o uruchomieniu świadczenia dla poszkodowanych Polaków i rodzin w trakcie II wojny światowej. Ponadto Premier Donald Tusk zwrócił uwagę, że zrzeczenie się przez komunistyczną Polskę reparacji było wywarte różnymi naciskami.
Nie jestem w żadnym stopniu rozczarowany tym gestem ze strony kanclerza i rządu niemieckiego. Ponieważ nie ma takich gestów, które by usatysfakcjonowały Polki i Polaków, nie ma takiej sumy pieniędzy, która by zrównoważyło to wszystko, co stało się w czasie II wojny światowej. I tutaj między nami też nie ma sporu - powiedział szef polskiego rządu.
Ponadto dodał również, że Niemcy uznają kwestię reparacji wojennych za zamknięty temat.
I kanclerz Scholz mówił też otwarcie, że to jest zaleta tego spotkania, że w sensie formalnym i prawnym te reparacje z punktu widzenia Niemiec są zamknięte - powiedział Premier Donald Tusk.
Z pewnością dyskusja na temat reparacji wojennych będzie powracała, gdyż zapewnienia niemieckiej strony wyraźnie pokazują, że Berlin nie zamierza ponosić kosztów za zbrodnie niemieckich nazistów.
Źródło: tysol.pl