• Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen wygrało pierwszą turę niedzielnych wyborów parlamentarnych, zdobywając 33 proc. głosów.
• Andrzej Szejna w Polskim Radiu 24 stwierdził, że “to bardzo zły znak”.
• Uderzył również w Jean-Marie Le Pena, założyciela Zjednoczenia Narodowego (dawniej Frontu Narodowego).
• Zobacz także: Zagrożenie terrorystyczne. Amerykanie podnoszą stan gotowości w bazach wojskowych w Europie

Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen wygrało pierwszą turę niedzielnych wyborów parlamentarnych, zdobywając 33 proc. głosów, lewicowa koalicja Nowy Front Ludowy jest na drugim miejscu - 28 proc. Z kolei partia Odrodzenie prezydenta Emmanuela Macrona zdobyła zaledwie 20 proc.

Druga tura wyborów odbędzie się 7 lipca.

Szejna: Te wyniki są zatrważające

Andrzej Szejna w Polskim Radiu 24 stwierdził, że “to bardzo zły znak”.

Dla mnie, demokraty i człowieka Lewicy, te wyniki są zatrważające. Ponad 30 proc. uzyskało ugrupowanie Marine Le Pen i Jordana Bardelli, 29-latka, który jest wytworem marketingu politycznego. Zjednoczenie Narodowe chciałoby właściwie wyprowadzić Francję z NATO. Dla Le Pen aneksja Krymu i atak na Ukrainę były prawem Rosji. Z drugiej strony jednak prawie 30 proc. głosów uzyskali socjaldemokraci - powiedział wiceszef MSZ.

Zdaniem polityka Lewicy, “gdyby we Francji była ordynacja wyborcza jak w Polsce, to Le Pen skończyłaby jak Jarosław Kaczyński, czyli w ławach opozycji”.

Poseł Lewicy: Jean-Marie Le Pen był członkiem Waffen-SS

Szejna uderzył również w Jean-Marie Le Pena, założyciela Zjednoczenia Narodowego (dawniej Frontu Narodowego).

Cytuję to za “The Economist”, że Jean-Marie Le Pen był członkiem Waffen-SS, czyli hitlerowskiej organizacji zbrojnej. To chyba pokazuje korzenie Zjednoczenia Narodowego - powiedział lewicowy polityk.

Dodał, że “nie da się tego przypudrować ładnym 29-letnim Jordanem Bardellą”, przewodniczącym ugrupowania.

Ja bym jednak chciał mieć za partnera premiera Francji socjaldemokratę - dodał poseł Nowej Lewicy.

Czytaj także: Gwiazda: W programie Zjednoczenia Narodowego znaleźlibyśmy postulaty PO lub Lewicy

Kubala: Le Pen był dzieckiem, gdy zaczynała się wojna

Politolog Paweł Kuba zwrócił uwagę, że założyciel Frontu Narodowego był dzieckiem, gdy zaczynała się wojna.

Gdy zaczynała się II wojna światowa, Le Pen miał 11 lat. Gdy się kończyła, 17. Francuskie media tak wściekle atakują Zjednoczenie Narodowe, a jednak takiej rewelacji jak rzekome członkostwo jej założyciela w Waffen-SS nie można nigdzie odnaleźć. Ciekawe, czemu? - napisał Kubala.

Gdy zaczynała się II wojna światowa, Le Pen miał 11 lat. Gdy się kończyła, 17. Francuskie media tak wściekle atakują Zjednoczenie Narodowe, a jednak takiej rewelacji jak rzekome członkostwo jej założyciela w Waffen-SS nie można nigdzie odnaleźć. Ciekawe, czemu? — Paweł Kubala (@Pawel_Kubala) July 1, 2024