Wspieraj wolne media

Okrutne morderstwo Anastazji Rubińskiej na wyspie Kos. Podejrzany o zabójstwo imigrant z Bangladeszu usłyszał zarzuty. Zaskakujący ruch jego obrońcy

1
0
1
Anastazja Rubińska zamordowana przez imigrantów z Bangladeszu
Anastazja Rubińska zamordowana przez imigrantów z Bangladeszu / Fot. Facebook

W zeszłym tygodniu doszło do okrutnego gwałtu i zabójstwa Anastazji Rubińskiej z Wrocławia. Zatrzymany 32-letni obywatel Bangladeszu usłyszał od greckiej prokuratury zarzut zabójstwa. Jego obrońca wykonał zaskakujący ruch.

Grecki adwokat mężczyzny podejrzanego o zabójstwo Polki zrezygnował z obrony. Zafiris Drosos nie podał konkretów, ale stwierdził, że nie akceptuje powołania z urzędu w sprawie zarzutów gwałtu i morderstwa, postawionych 32-latkowi pochodzącemu z Bangladeszu.

Jak podaje lokalny portal "kosnews24", prawnik miał oświadczyć, że nie może przekazać dalszych szczegółów ze względu na ustalenie prawdy, a także na zasadę domniemania niewinności.

Wcześniej grecka prokuratura potwierdziła policyjne ustalenia, dotyczące zabójstwa 27-letniej Polki Anastazji i postawiła pochodzącemu z Bangladeszu mężczyźnie, od 11 lat mieszkającemu w Grecji zarzuty: uprowadzenia, zgwałcenia i zamordowania.

Czytaj więcej: Szokujące zeznania współlokatora imigranta z Bangladeszu. Mężczyzna wyjawił ostatnie chwile życia 27-letniej Polki. "Ona była ewidentnie pijana, chwiała się na nogach"

Grecja boryka się z brutalnymi gwałtami

Po kilkudniowym poszukiwaniu nagie ciało 27-latki, owinięte jedynie w prześcieradło, foliowy worek i przykryte gałęziami, zostało znalezione w odległości mniej więcej jednego kilometra od domu 32-latka z Bangladeszu. Grecki portal Ethnos podał, że ręce Polki były skute kajdankami

Według doniesień greckich mediów w mieszkaniu mężczyzny natrafiono na ślady DNA zaginionej Polki, a także koszulę z plamami krwi. Niedaleko miejsca jego zamieszkania odnaleziono też telefon Anastazji bez karty SIM.

Zatrzymany posiadał bilet lotniczy do Włoch, który zakupił dzień po zaginięciu 27-latki. Wcześniej nie informował jednak nikogo o zamiarze wyjazdu z Grecji.

Jak zauważają greckie media, tragedia młodej Polki przypomina zbrodnię z 2018 roku, kiedy to dwóch mężczyzn, Grek i Albańczyk, zgwałciło i zamordowało 21-letnią studentkę Eleni Topaloudi. Ciało ofiary sprawcy wrzucili do morza.

Źródło: polskieradio24.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo