Wspieraj wolne media

Szokujące zeznania współlokatora imigranta z Bangladeszu. Mężczyzna wyjawił ostatnie chwile życia 27-letniej Polki. "Ona była ewidentnie pijana, chwiała się na nogach"

3
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Youtube

Polscy dziennikarze dotarli do współlokatora Banglijczyka podejrzewanego o zabójstwo 27-letniej Anastazji na greckiej wyspie Kos. Mężczyzna opowiedział, jak wyglądały ostatnie chwile Polki.

Jak dotychczas ustalono, 12 czerwca Anastazja bawiła się w towarzystwie grupy mężczyzn z Pakistanu i Bangladeszu. Z jednym z nich, 32-letnim Banglijczykiem, wsiadła na motocykl i pojechała do jego mieszkania. Nie wiadomo, co stało się później.

Zwłoki Anastazji odnaleziono 18 czerwca. Wyniki sekcji wykazały, że dziewczyna zmarła w wyniku uduszenia. Jej ciało zostało zapakowane w dwa worki i wywiezione na podmokły teren, gdzie szybko uległo rozkładowi. Osoby, które brały udział w akcji poszukiwawczej twierdziły, że ledwo dało się rozpoznać młodą kobietę.

Ostatnie chwile Anastazji

Mężczyzna, który jest podejrzany o zabójstwo 27-letniej Polki, a także o gwałt i porwanie, mieszkał ze współlokatorem. Ten początkowo zeznał, że kiedy wrócił do domu, nikogo tam nie było. Jednak po kilku dniach zmienił zeznania i powiedział śledczym, że po powrocie do mieszkania zastał w nim Banglijczyka i Polkę, którzy po jakimś czasie wspólnie wyszli.

Reporterzy "Uwagi" dotarli do kolegi podejrzanego, który dzielił z nim mieszkanie. Mężczyzna opisał ostatnie momenty życia Polki. Jego zdaniem, dziewczyna była pod znacznym wpływem alkoholu i ledwo mogła utrzymać równowagę. Zaznaczył, że, po tym jak wyszli z mieszkania, swojego współlokatora zobaczył dopiero następnego dnia rano.

Ona była ewidentnie pijana, chwiała się na nogach. Potem poszedłem spać, kolegę zobaczyłem dopiero koło 6 rano - powiedział współlokator Banglijczyka w rozmowie z reporterem "Uwagi".

Czytaj więcej: Kat Anastazji nie został do Grecji przysłany przez Komisję Europejską? "Masowa imigracja nie jest koniecznością"

Zatrzymanie podejrzanego imigranta z Bangladeszu

Podejrzany o dokonanie zabójstwa 32-letni mężczyzna został w środę doprowadzony do prokuratury, a następnie usłyszał zarzut porwania i próby ucieczki. Greckie media donoszą jednak, że nie przyznał się do winy. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy.

32-letni obywatel Bangladeszu został w czwartek oskarżony o zabójstwo 27-letniej Polki. CNN Greece informuje, że służby pozyskały nagranie, na którym mężczyzna wychodził z domu z Anastazją. Przeanalizowano także dane z telefonu mężczyzny.

Źródło: i.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
3
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo