• Wybory uzupełniające do Senatu w okręgu włocławskim odbędą się 21 lipca.
• O miejsce senatora ubiega się wieloletni radny Ray Miasta Włocławek Jarosław Chmielewski z Prawa i Sprawiedliwości.
• Wśród kandydatów na to stanowisko jest również były radny wojewódzki Lewicy Stanisław Pawlak. Z ramienia Konfederacji kandyduje natomiast rolnik Tomasz Sikorowski.
• Zobacz także: Imigranci są wydalani do Polski. Fedorska: Niemcy wykorzystują niezdecydowanie polskiego rządu

Wybory uzupełniające do Senatu w okręgu włocławskim odbędą się 21 lipca. Stały się one konieczne, ponieważ senator Krzysztof Kukucki z Lewicy został po kwietniowej kampanii prezydentem Włocławka.

Kto powalczy o urząd senatora?

O miejsce senatora ubiega się wieloletni radny Ray Miasta Włocławek Jarosław Chmielewski z Prawa i Sprawiedliwości (chociaż jego komitet to Prawi i Skuteczni).

Wśród kandydatów na to stanowisko jest również były radny wojewódzki Lewicy Stanisław Pawlak, który w ostatnich wyborach samorządowych nie zdobył mandatu w sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego. 

Z ramienia Konfederacji kandyduje natomiast Tomasz Sikorowski, rolnik z Bytonia. Kandydował w ostatnich wyborach parlamentarnych do Sejmu i w europejskich do Parlamentu Europejskiego, w obu przypadkach nie zdobył mandatu.

Ostateczna lista kandydatów w wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu nr 13 (Włocławek):

⬜️ Jarosław Chmielewski (KWW Prawi i Skuteczni)
🟪 Stanisław Pawlak (Nowa Lewica)
⬛️ Tomasz Sikorowski (Konfederacja Nowa Nadzieja)#uzupełniające2024 — SENAT – pole bitwy 🗳️ (@SENATpolebitwy) June 12, 2024

Czytaj także: Ślązacy popierają PiS, pomimo weta Dudy? Wzrost poparcia

Lewica dopięła swego

Wcześniej media spekulowały, że może dojść do konfliktu w koalicji rządzącej w związku z wystawieniem kandydata na stanowisko senatora.

Członek zarządu woj. kujawsko-pomorskiego Dariusz Kurzawa z PSL zapowiedział nawet wysunięcie kandydatury wicemarszałek województwa Anety Jędrzejewskiej w wyborach uzupełniających do Senatu w ramach Paktu Senackiego.

W 2023 roku po długich dyskusjach KO, Trzeciej Drodze i Lewicy udało się doprowadzić do wyłonienia kandydatów do Senatu w ramach tego paktu. Koalicja rządząca utrzymała kontrolę nad Senatem, a każda z partii koalicji otrzymała swoją pulę miejsc w okręgach.

Jednym z miejsc dla Lewicy było właśnie to w okręgu włocławskim.