Woś: Morawiecki zrozumiał intencje eurokratów i udowodnił to w czasie kampanii wyborczej
Gdybyśmy mieli identyczne zdanie co do PiS i co do postaci premiera Morawieckiego, jak cały obóz, to pewnie byśmy byli wewnątrz tej partii - powiedział poseł Suwerennej Polski Michał Woś.
- Woś podczas rozmowy w RMF FM zadeklarował, że Suwerenna Polska jest lojalnym członkiem Zjednoczonej Prawicy i wesprze Morawieckiego w jego działaniach.
- Kiedy prowadzący przypomniał spory i nieporozumienia między SP a premierem, poseł odpowiedział, że nie chodzi dziś o “topór wojenny, chodzi o zasady, o Polskę”.
- Zdaniem Wosia czas zweryfikował, że premier dał się oszukać eurokratom, podczas gdy Suwerenna Polska miała rację.
- Zobacz także: Wróblewski o wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji: "Konsultowaliśmy go z prezesem Prawa i Sprawiedliwości"
W poniedziałkowym orędziu prezydent Andrzej Duda ogłosił, że w pierwszym konstytucyjnym kroku powierzy misję tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu, a to oznacza, że dotychczasowa opozycja przynajmniej na razie nie przejmie władzy.
Michał Woś podczas rozmowy w RMF FM zadeklarował, że Suwerenna Polska jest lojalnym członkiem Zjednoczonej Prawicy i wesprze Morawieckiego w jego działaniach.
“W tym momencie chodzi o Polskę”
Kiedy prowadzący przypomniał spory i nieporozumienia między SP a premierem, poseł odpowiedział, że nie chodzi dziś o “topór wojenny, chodzi o zasady, o Polskę”. Dodał, że momenty były różne, a Suwerenna Polska ma “swoją ocenę działań związanych z decyzjami, które były podejmowane na forum europejskim”.
Mamy inną wrażliwość, chociażby co do spraw na forum europejskim, które Mateuszowi Morawieckiemu się zdarzyły, w naszej ocenie, niekoniecznie w interesie Polski. Ale to nie są sprawy na teraz. Teraz są sprawy związane z wyłonieniem nowego rządu - powiedział polityk.
Czytaj także: Prawo i Sprawiedliwość szuka koalicjantów. Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego potwierdził
Woś: Premier dał się oszukać eurokratom
Zdaniem Wosia czas zweryfikował, że premier dał się oszukać eurokratom, podczas gdy Suwerenna Polska miała rację.
KPO okazało się być narzędziem politycznego szantażu, UE rozpędziła pociąg zmian traktatów, jak taran jadą, żeby zbudować z UE nie organizację międzynarodową, a państwo, tak jak jest to w planach różnych elit brukselskich. Trzeba chronić polską suwerenność (...) Natomiast w tym przypadku, zgodnie z tym na co się umówiliśmy z PiS-em, to PiS wskazuje kandydata na premiera. Wybrało tego, a nie innego - powiedział polityk.
Woś uznał, że premier zrozumiał swoje błędy i intencje eurokratów, co udowodnił w czasie kampanii wyborczej.
Było inne nastawienie co do spraw, które jeszcze w 2020 roku forsował, brał na sztandary i których był twarzą, a inne nastawienie, kiedy rzeczywiście mówił razem z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim: basta!, nie możemy pozwolić na to co oni robią, musimy chronić polską suwerenność - powiedział poseł Suwerennej Polski.
Źródło: rmf24.pl