Włochy wprowadzają stan wyjątkowy. Chodzi o gwałtowny napływ migrantów. Ich liczba wzrosła czterokrotnie
Włochy ogłaszają 6-miesięczny stan wyjątkowy w związku z gwałtownym wzrostem liczby migrantów. Jak wynika z danych ministerstwa spraw wewnętrznych, do Włoch przybyło do tej pory w 2023 roku około 31 300 migrantów.
- Włoski rząd zapowiedział, że na najpilniejsze działania zostanie początkowo udostępnione 5 mln euro z krajowego funduszu kryzysowego.
- Stan wyjątkowy umożliwia rządowi zadekretowanie środków bez angażowania we wszystkich przypadkach parlamentu. Może też umożliwić szybsze udostępnienie środków finansowych.
- W bieżącym roku liczba "boat people" przybywających do Włoch wzrosła mniej więcej czterokrotnie.
Rząd Włoch ogłosił we wtorek wieczorem stan wyjątkowy, który ma pomóc państwu uporać się z ogromną liczbą migrantów. Cudzoziemcy przybywają do kraju przez Morze Śródziemne.
Włoski rząd zapowiedział, że na najpilniejsze działania zostanie początkowo udostępnione 5 mln euro z krajowego funduszu kryzysowego. Ma to odciążyć np. ośrodek dla migrantów na Lampedusie i stworzyć nowe ośrodki w całym kraju, które są też odpowiedzialne za identyfikację i odsyłanie migrantów bez prawa pobytu we Włoszech.
Stan wyjątkowy umożliwia rządowi zadekretowanie środków bez angażowania we wszystkich przypadkach parlamentu. Może też umożliwić szybsze udostępnienie środków finansowych.
Nagły wzrost liczby migrantów
W bieżącym roku liczba “boat people” przybywających do Włoch wzrosła mniej więcej czterokrotnie. Do ubiegłego wtorku włoskie MSW zarejestrowało około 31 300 dorosłych i dzieci; w tym samym okresie ubiegłego roku było to niespełna 8 tys. Tylko w ciągu wielkanocnego weekendu od piątku do poniedziałku do Włoch dotarło około 2 800 osób. W ośrodku dla uchodźców na wyspie Lampedusa, przeznaczonego dla 400 osób obecnie przebywa ponad 1800 migrantów.
Działania rządu nie przynoszą skutków
Od początku roku włoski rząd podejmuje różne działania, by zahamować napływ migrantów. Wprowadzono na przykład surowsze zasady dla cywilnych ratowników morskich.
Po wypadku łodzi, w którym pod koniec lutego na południu Włoch zginęły co najmniej 92 osoby, zaostrzono też kary dla handlarzy ludźmi. Grozi im do 30 lat więzienia, jeśli w wyniku ich działań ludzie zostaną poważnie ranni lub zabici. Liczba migrantów nie zmniejszyła się z powodu tych środków, przynajmniej w krótkim okresie czasu.
Czytaj także: Włosi oskarżają Francję. "Trzymacie w kraju terrorystów, a nie chcecie przyjmować uchodźców"
Zrozumiana reakcja rządu
Katolickie organizacje ds. uchodźców wykazują zrozumienie dla reakcji rządu - powiedział portalowi Vatican News arcybiskup Ferrary-Comacchio Gian Carlo Perego. Jest on przewodniczącym Komisji ds. Migracji Konferencji Episkopatu Włoch.
Abp Perego zaznaczył, że ogłoszenie stanu wyjątkowego może pomóc przyspieszyć niektóre działania, które mają na celu przeniesienie ludzi.
Ten stan wyjątkowy nie może jednak sprawić, że zapomnimy o tym, że system przyjmowania imigrantów we Włoszech musi zostać wzmocniony, a jednocześnie nie możemy sprawiać wrażenia, że jesteśmy zasadniczo przeciwni przyjmowaniu osób potrzebujących pomoc - powiedział.
Grupa Wagnera odpowiedzialna za wzrost liczby migrantów?
Włoski minister obrony Guido Crosetto na początku marca powiedział, że rosnąca liczba migrantów przekraczających Morze Śródziemne jest częścią “wojny hybrydowej” prowadzonej przez Rosję.
Polityk zaznaczył, że Grupa Wagnera wykorzystuje swoją pozycję w kilku krajach afrykańskich, m.in. w Libii, Mali i Republice Środkowoafrykańskiej. Organizacja była mocno zaangażowana w rosyjskie starania o zdobycie miasta Bachmut we wschodniej Ukrainie.
Źródło: ekai.pl