Wspieraj wolne media

Władimir Putin zabrał głos ws. eksplozji zapory w Nowej Kachowce. Wskazał winnego

7
0
5
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Prezydent Rosji Władimir Putin zabrał głos ws. eksplozji zapory w Nowej Kachowce. Winą obarczył stronę ukraińską.

Prezydent Rosji Władimir Putin stwierdził, że to Ukraina stoi za wysadzeniem tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce. Powiedział, że “to akt barbarzyństwa”. Słowa te padły podczas rozmowy telefonicznej rosyjskiego dyktatora z prezydentem Turcji Recepem Erdoganem, podał Kreml.

Władimir Putin stwierdził, że władze w Kijowie, za namową swoich zachodnich kuratorów, wciąż liczą na eskalację działań wojennych, popełnianie zbrodni wojennych, jawne stosowanie metod terrorystycznych i organizowanie sabotażu na terytorium Rosji - czytamy w oświadczeniu. 

“Barbarzyńskie działanie”

Kreml dodał, że “jaskrawym tego przykładem jest barbarzyńskie działanie w celu zniszczenia elektrowni wodnej Kachowka w obwodzie chersońskim, co doprowadziło do katastrofy ekologicznej i humanitarnej na dużą skalę”.

Wcześniej prezydent Turcji rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Zaproponował mu wówczas powołanie międzynarodowej komisji, która zbadałaby tę sytuację.

Olaf Scholz i USA zabrali głos

Na temat katastrofy w Nowej Kochawce wypowiedział się m.in. kanclerz Niemiec Olaf Scholz, który nie ma wątpliwości, kto jest winowajcą.

Jest to coś, co dołącza do wielu zbrodni, które widzieliśmy na Ukrainie, a które zostały popełnione przez rosyjskich żołnierzy - powiedział kanclerz Niemiec.

Jak zaznaczył, rosyjskie siły zbrojne atakują wsie, szpitale, szkoły i infrastrukturę.

Głos w sprawie katastrofy zabrały również Stany Zjednoczone. Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby w odpowiedzi na zarzuty z obu stron, zaznaczył, że należy zachować bezpieczny dystans. Jak na razie Stany Zjednoczone muszą przeanalizować dane, aby potwierdzić, czy za katastrofą stoi Moskwa.

Czytaj także: Były prezydent Salwadoru w poważnych kłopotach. Brał udział w zamordowaniu sześciu jezuitów? Tamtejsza prokuratura bada sprawę działań junty wojskowej

Tama na Ukrainie wybuchła

We wtorek doszło do katastrofy w Nowej Kochawce, gdzie doszło do uszkodzenia tamtejszej zapory. Dniepr rozdzielał w tym miejscu wojska rosyjskie i ukraińskie. Obie strony przerzucają odpowiedzialność na barki przeciwnika.

Tama o wysokości 30 m i długości 3,2 km została zbudowana w 1956 r. jako część elektrowni wodnej Kachowka. Znajdujący się przy niej Zbiornik Kachowski zaopatruje w wodę anektowany przez Rosję Półwysep Krymski oraz elektrownię jądrową w Zaporożu, która również jest pod kontrolą sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zarządził ewakuację i zaopatrzenie w wodę pitną wszystkich miast i wsi wokół Zbiornika Kachowskiego. Natomiast ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało do pilnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, a także zażądało nowych sankcji na Rosję od G7 i Unii Europejskiej, ze szczególnym uwzględnieniem rosyjskiego przemysłu rakietowego i sektora nuklearnego.

Źródło: dorzeczy.pl, tvn24.pl, pravda.com.ua

Sonda
Wczytywanie sondy...
7
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo