• Przemysław Wipler wystąpił w programie “Super Expressu” z Katarzyną Piekarską z Koalicji Obywatelskiej. Padło pytanie o legalizację związków partnerskich.
• Polityk Konfederacji przyznał, że nie wyklucza poparcia związków partnerskich.
• Dodał jednak, że jest przeciwny zrównywaniu takich związków z pozycją, jaką ma instytucja małżeństwa.
• Zobacz także: Niemcy: Biskup zezwolił księżom na błogosławienie par LGBT

Przemysław Wipler z Konfederacji wystąpił w programie “Super Expressu” z Katarzyną Piekarską z Koalicji Obywatelskiej. Padło pytanie o legalizację związków partnerskich. 

Wipler nie wyklucza poparcia związków partnerskich

Jeżeli ktoś będzie chciał zmniejszyć poziom biurokracji, ułatwić osobom żyjącym w swoich związkach nieformalnych… mówimy tutaj… nie ważne nawet, czy to są związki homoseksualne, czy heteroseksualne. Jeżeli ktoś chce ułatwić życie od strony administracyjnej, biurokratycznej, to jest to zgodne z deregulacyjnym podejściem wolnościowym Konfederacji - powiedział Wipler.

Dodał jednak, że jest przeciwny zrównywaniu takich związków z pozycją, jaką ma instytucja małżeństwa. 

Jeżeli ktoś będzie chciał zrównywać różne typy związków z uprawnieniami z małżeństwem, że to jest de facto małżeństwo, a różnice są symboliczne, niewielkie, to znowuż trafia tu na ochronę konstytucyjną i na definicję konstytucyjną, która mówi jasno, że małżeństwo to jest związek kobiety i mężczyzny, a rodzina taka jest chroniona przez konstytucję - powiedział polityk Konfederacji.

Przemysław Wipler uważa, że sformalizowanie nieformalnych związków poprzez "związki partnerskie", to dobry krok, żeby walczyć z biurokracją, niezależnie jakie płcie są w tych związkach. Nowoczesna europejska prawica! Duma! 🇪🇺🏳️‍🌈 pic.twitter.com/xYFva2Rcst — Kapitan Żbik (@OberstHansKloss) November 4, 2023

Czytaj także: Jurek: Prawo do życia żadnego człowieka nie podlega cudzym decyzjom

Hołownia: W sprawie związków partnerskich musimy odbyć pewnie jeszcze jedną rundę rozmów

W sobotę Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego przyjęła uchwałę o “zawarciu koalicji rządowej z prodemokratycznymi partnerami”, poinformował o tym poseł ludowców Krzysztof Hetman. W dokumencie KO, PSL i Lewicy prawdopodobnie nie znajdzie się zapis ws. liberalizacji aborcji czy związków partnerskich.

Lider Polski 2050 zdradził, że w umowie jest zapis dotyczący osób LGBT, co prawda inny niż związki partnerskie, ale taki, który “rzeczywiście poprawi” ich sytuację w kraju.

To jest bardzo konkretne zobowiązanie, które się tam znajdzie, to są różne rozwiązania dotyczące choćby mowy nienawiści, z którą takie osoby często się spotykają, natomiast w sprawie związków partnerskich musimy odbyć pewnie jeszcze jedną rundę rozmów, ja, jak powiedziałem, zawsze za taką ustawą będę głosował - powiedział w TVN24.