• Uzasadniając swoje orzeczenie sąd stwierdził, że istnieje rzeczywiste ryzyko, że po deportacji do Rwandy migranci zostaliby odesłani do swych krajów pochodzenia, gdzie mogliby być prześladowani.
• yrok ten jest ostatnim etapem długiej batalii prawnej, prowadzonej przez organizacje humanitarne pomagające migrantom w Wielkiej Brytanii.
• Biskup Paul McAleenan stwierdził, że polityka rządu “lekceważy wrodzoną godność ludzką tych, którzy uciekając przed prześladowaniami”.
• Zobacz także: Austriacki przywódca próbuje pogłaskać psa prezydent Mołdawii. Zostaje ugryziony

Uzasadniając swoje orzeczenie sąd stwierdził, że istnieje rzeczywiste ryzyko, że po deportacji do Rwandy migranci zostaliby odesłani do swych krajów pochodzenia, gdzie mogliby zostać poddani torturom i prześladowaniom. Wyrok ten jest ostatnim etapem długiej batalii prawnej, prowadzonej przez organizacje humanitarne pomagające migrantom w Wielkiej Brytanii.

Czuję wielką ulgę - stwierdził biskup Paul McAleenan, który zajmuje się kwestiami migracyjnymi w konferencji episkopatu Anglii i Walii.

Jego zdaniem polityka rządu “lekceważy wrodzoną godność ludzką tych, którzy uciekając przed prześladowaniami”.

Będziemy nadal domagać się programów migracyjnych, które stawiają człowieka w centrum - zapowiedział biskup McAleenan.

Rishi Sunak, który obiecał powstrzymać migrantów docierających do Wielkiej Brytanii na małych łódkach przez kanał La Manche, stwierdził, że nie takiego orzeczenia się spodziewał.

Czytaj także: Nieoficjalnie: Przyspieszono procedurę głosowania nad zmianami w traktatach unijnych. "Władze PE chcą to przeforsować"

Wzrost napływu nielegalnych migrantów do UE

Od stycznia 2023 roku, w ciągu 10 miesięcy, ponad 331 tysięcy migrantów nielegalnie przedostało się na obszar Unii Europejskiej. Frontex, Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej podała, że to największy wzrost napływu migrantów od kryzysowego w 2015 r., gdy do Europy przybyło ponad 1 milion osób.

Wśród osób nielegalnie wjeżdżających na teren UE przeważają osoby pochodzące z Syrii, Gwinei i Wybrzeża Kości Słoniowej.

Frontex podał, że we wrześniu wykryto 51 500 przypadków nielegalnego przekroczenia granicy na zewnętrznych granicach UE, co stanowi wzrost o 17 proc. rok do roku.