Wiceminister rolnictwa ma "genialne" rozwiązanie dla plantatorów malin. Gospodarze będą jeździć dorabiać do Niemiec? Romanowski: "Jakoś do 2015 wam to nie przeszkadzało"
Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Rafał Romanowski spotkał się z plantatorami malin, którzy ostatnio protestowali przeciwko nieuczciwym cenom na rynku. W jednym z wywiadów stwierdził nawet, że prawdopodobnie istnieje zmowa cenowa. Jeden z plantatorów nagrał jednak ciekawą wypowiedź polityka.
- Od przeszło tygodnia plantatorzy malin zwracają uwagę na ogromne problemy finansowe, które napotykają na rynku.
- Ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi podejrzewa, że punkty skupów owoców mogą być w zmowie cenowej.
- Z kolei wiceminister Rafał Romanowski, chciał zostać gwiazdą i odbył "ciekawą" rozmowę z plantatorami malin.
- Zobacz także: Szczere wyznanie prezydenta Polski podczas szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego. Andrzej Duda: "Polska nie załatwia nic dla siebie"
Wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski odbył 7 lipca podróż na Lubelszczyznę, gdzie plantatorzy malin borykają się ze skupem swoich owoców po uczciwej cenie. Polityk stwierdził nawet, że istnieje zmowa cenowa, która utrudnia godny zarobek producentów malin.
Jeżeli się praktycznie z godziny na godzinę obniża cenę o złotówkę na skupie maliny, to mamy ku temu uzasadnione podejrzenie, że spółki z kapitałem zagranicznym próbują wywierać presję na rynku, żeby jak najtaniej kupić ten surowiec - powiedział Rafał Romanowski.
Wiceminister @R_Romanowski8: Zgodnie z zapowiedzią premiera Jarosława Kaczyńskiego, będziemy podejmować wszelkie możliwe działania, które pozwolą, żeby rynek był przejrzysty. Monitorujemy monopolistyczne praktyki spółek z kapitałem zagranicznym. — Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (@MRiRW_GOV_PL) July 10, 2023
Resort monitoruje monopolistyczne praktyki
Wiceszef MRiRW zaznaczył, że “monitorujemy monopolistyczne praktyki spółek z kapitałem zagranicznym”.
Obecnie na Lubelszczyźnie działa ok. 20 punktów skupu malin prowadzonych przez spółki skarbu państwa. Tam kilogram można sprzedać za prawie 6 zł. Resort wytłumaczył, że chodzi o malinę przemysłową, a nie deserową, którą kupujemy w sklepach i na targach - i właśnie z tego wynika jej cena.
Czytaj więcej: Nadużycia przy ustalaniu cen malin? Resort rolnictwa zapowiedział kontrole. "Analiza dokumentów i jakości owoców"
Skandaliczna wypowiedź Romanowskiego
Kilka dni po tej roboczej wizycie Romanowskiego na Lubelszczyźnie, w mediach społecznościowych pojawiło się bardzo interesujące nagranie. Operator kamery, zapewne jeden z producentów malin uwiecznił rozmowę Rafała Romanowskiego z miejscowymi plantatorami. Rozgoryczeni mężczyźni przyznali, że jeśli sytuacja na rynku nadal będzie taka sama, to będą zmuszeni dorabiać na gospodarkę w Niemczech.
To jest najgorszy problem. My za rok nie będziemy mieli jak wystartować na następny sezon. To jest najgorsze, pojedziemy do Niemca zarabiać na gospodarkę - powiedział jeden z plantatorów.
Wiceminister mógł wykorzystać szansę i odpowiedzieć w dyplomatyczny sposób, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zrobi wszystko, aby uratować ich sytuację. Jednakże Romanowski nie skorzystał z tej życiowej szansy. Postanowił on obrazić swoich rozmówców.
Nie panowie. Powiem wam to szczerze. Do 2015 roku jeździliście do Niemca i jakoś wam to nie przeszkadzało - stwierdził bez ogródek Rafał Romanowski.
PiS to stan umysłu. pic.twitter.com/7V63HE48r1 — Fishing Fever (@Fishing_Fever69) July 12, 2023
Źródło: tvmn.pl, twitter.com