Wspieraj wolne media

Wiceminister rolnictwa ma "genialne" rozwiązanie dla plantatorów malin. Gospodarze będą jeździć dorabiać do Niemiec? Romanowski: "Jakoś do 2015 wam to nie przeszkadzało"

16
91
12
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Youtube

Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Rafał Romanowski spotkał się z plantatorami malin, którzy ostatnio protestowali przeciwko nieuczciwym cenom na rynku. W jednym z wywiadów stwierdził nawet, że prawdopodobnie istnieje zmowa cenowa. Jeden z plantatorów nagrał jednak ciekawą wypowiedź polityka.

Wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski odbył 7 lipca podróż na Lubelszczyznę, gdzie plantatorzy malin borykają się ze skupem swoich owoców po uczciwej cenie. Polityk stwierdził nawet, że istnieje zmowa cenowa, która utrudnia godny zarobek producentów malin.

Jeżeli się praktycznie z godziny na godzinę obniża cenę o złotówkę na skupie maliny, to mamy ku temu uzasadnione podejrzenie, że spółki z kapitałem zagranicznym próbują wywierać presję na rynku, żeby jak najtaniej kupić ten surowiec - powiedział Rafał Romanowski.

Resort monitoruje monopolistyczne praktyki

Wiceszef MRiRW zaznaczył, że “monitorujemy monopolistyczne praktyki spółek z kapitałem zagranicznym”.

Obecnie na Lubelszczyźnie działa ok. 20 punktów skupu malin prowadzonych przez spółki skarbu państwa. Tam kilogram można sprzedać za prawie 6 zł. Resort wytłumaczył, że chodzi o malinę przemysłową, a nie deserową, którą kupujemy w sklepach i na targach - i właśnie z tego wynika jej cena.

Czytaj więcej: Nadużycia przy ustalaniu cen malin? Resort rolnictwa zapowiedział kontrole. "Analiza dokumentów i jakości owoców"

Skandaliczna wypowiedź Romanowskiego

 Kilka dni po tej roboczej wizycie Romanowskiego na Lubelszczyźnie, w mediach społecznościowych pojawiło się bardzo interesujące nagranie. Operator kamery, zapewne jeden z producentów malin uwiecznił rozmowę Rafała Romanowskiego z miejscowymi plantatorami. Rozgoryczeni mężczyźni przyznali, że jeśli sytuacja na rynku nadal będzie taka sama, to będą zmuszeni dorabiać na gospodarkę w Niemczech.

To jest najgorszy problem. My za rok nie będziemy mieli jak wystartować na następny sezon. To jest najgorsze, pojedziemy do Niemca zarabiać na gospodarkę - powiedział jeden z plantatorów.

Wiceminister mógł wykorzystać szansę i odpowiedzieć w dyplomatyczny sposób, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zrobi wszystko, aby uratować ich sytuację. Jednakże Romanowski nie skorzystał z tej życiowej szansy. Postanowił on obrazić swoich rozmówców.

Nie panowie. Powiem wam to szczerze. Do 2015 roku jeździliście do Niemca i jakoś wam to nie przeszkadzało - stwierdził bez ogródek Rafał Romanowski.

Źródło: tvmn.pl, twitter.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
16
91
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo