Węgry zmieniają podejście do Rosji. Premier Wiktor Orban zdradził od kogo zamierza kupować ropę naftową. Putin nie będzie zadowolony
Węgry od początku wojny na Ukrainie trzymają się w miarę daleko od konfliktu. Wielokrotnie dawali wyraz temu, że nie zamierzają zrywać relacji gospodarczych z Rosją. Teraz premier Wiktor Orban informuje o zmianie trendu.
- Premier Węgier Wiktor Orban długo dystansował się od wojny na Ukrainie oraz unikał nakładania sankcji na rosyjski gaz i ropę naftową.
- Niedawno poinformował on o prowadzonych z Katarem negocjacjach w sprawie dostarczania na Węgry katarskich surowców.
- W ten sposób Budapeszt mógłby bardziej uniezależnić się od rosyjskiej ropy.
- Zobacz także: Złoty umacnia swoja pozycję na giełdzie? Prezes Narodowego Banku Polskiego wskazuje na pozytywy. Glapiński przyznał, że nie steruje kursem waluty
Szef węgierskiego rządu Wiktor Orban powiedział w wywiadzie dla Bloomberga, że negocjacje nie są w tej chwili zakończone, a jego kraj szuka dostawców gazu na całym świecie.
Połowa potrzeb energetycznych Węgier jest pokrywana przez Rosję na podstawie długoterminowych kontraktów. Na drugą połowę musimy znaleźć innych partnerów. Szukamy ich na całym świecie, a Katar to potencjalnie jeden z nich - powiedział Wiktor Orban.
Podczas gdy część krajów członkowskich Unii Europejskiej podjęła kroki w celu zmniejszenia swojej zależności od rosyjskiego gazu i ropy po inwazji Moskwy na Ukrainę, rząd Orbana zawarł dodatkowe umowy z Rosją w celu zwiększenia dostaw gazu. Węgry zostały również zwolnione z unijnych sankcji naftowych wobec Rosji.
Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Unia Europejska zaczęła nakładać na Rosję sankcje, którym Węgry się sprzeciwiają, tłumacząc, że kraj jest uzależniony od importu rosyjskich surowców, przede wszystkim gazu. Według Orbana sankcje bardziej uderzają w europejską gospodarkę niż w Kreml.
Z ujawnionych w kwietniu dokumentów Pentagonu wynika, że Węgry mogą potajemnie pomagać w dostarczaniu broni na Ukrainę, pozwalając sojusznikom korzystać z ich przestrzeni powietrznej, i to pomimo publicznie składanych obietnic o zakazie takiego transferu.
Czytaj więcej: „Dalej jest noc” Barbary Engelking i Jana Grabowskiego – historycy uznali tę publikację za brednie
Węgry chcą zakończenia wojny na Ukrainie
Pod koniec grudnia Orban udzielił wywiadu węgierskim mediom, w którym stwierdził, że Ukraińcy mogą walczyć tak długo, jak długo Stany Zjednoczone będą ich wspierać bronią i pieniędzmi.
Jeżeli Amerykanie zechcą pokoju, to pokój będzie - wyjaśnił premier Węgier.
I dodał, że jego działania będą zawsze prowęgierskie.
Naszą odpowiedzią na pytanie, czy znajdujemy się po dobrej czy po złej stronie historii, jest to, że znajdujemy się po węgierskiej stronie historii - dodał węgierski polityk.
Źródło: dorzeczy.pl