Ważne projekty obywatelskie w Sejmie. Prezes Ordo Iuris: Nie pozwolimy zepchnąć się do narożnika
Nie pozwolimy zepchnąć się do narożnika. Już w piątek nasz projekt “Tak dla rodziny, nie dla gender” będzie prezentowany w Sejmie. Do parlamentu trafił także nasz projekt o zakazie tranzycyjnego okaleczania dzieci - poinformował prezes Ordo Iuris mec. Jerzy Kwaśniewski.
- Propozycja Instytutu Ordo Iuris wpłynęła do Sejmu pod postacią petycji. Nowe przepisy mają uniemożliwić okaleczanie nieletnich poprzez nakłanianie i manipulowanie ich do procedury “zmiany płci”.
- Instytut zapowiedział złożenie projektu w kwietniu 2023 r., co zbiegło się z głośnym wpisem Łukasza Sakowskiego, który podzielił się swoją historią dotyczącą cofnięcia "zmiany płci".
- W piątek Sejm zajmie się obywatelskim projektem ustawy “Tak dla rodziny, nie dla gender”, dotyczącym wypowiedzenia lewicowej konwencji stambulskiej i zobowiązania rządu do zainicjowania prac nad międzynarodową konwencją praw rodziny.
- Zobacz także: Biologiczna Bzdura Roku 2023. Zobacz kto wygrał ten niechlubny plebiscyt. Na liście znaleźli się nawet posłowie
Propozycja Instytutu Ordo Iuris wpłynęła do Sejmu pod postacią petycji. Nowe przepisy mają uniemożliwić okaleczanie nieletnich poprzez nakłanianie i manipulowanie ich do procedury “zmiany płci”. Lekarzowi groziłaby kara do trzech lat więzienia za przeprowadzenie u osoby poniżej 18. roku życia “zabiegu operacyjnego lub innych działań medycznych w celu uzyskania cech płciowych typowych dla płci przeciwnej”.
Niedopuszczalne ma stać się również stosowanie wobec nieletnich “preparatów hamujących czynność hormonalną gruczołów płciowych w celu przygotowania ich do zabiegu operacyjnego”.
Instytut zapowiedział złożenie projektu w kwietniu 2023 r., co zbiegło się z głośnym wpisem Łukasza Sakowskiego, który podzielił się swoją historią dotyczącą cofnięcia "zmiany płci".
Bloger ujawnił, że jako młody chłopak został zmanipulowany przez transseksualistę, który namówił go do długoletniego przyjmowania hormonów. Na skutek tego już jako 18-latek miał depresję, problemy z wątrobą i zaawansowaną osteoporozę. Wyjawił, że gdy postanowił wrócić do swojej prawdziwej płci, był między innymi szantażowany przez transseksualnych aktywistów.
Niebezpieczeństwo związane z tranzycją
Ordo Iuris aż na kilkudziesięciu stronach stara się dowieść, że zabiegi związane ze zmianą płci w tak młodym wieku nie są uzasadnione.
W Szwecji, Finlandii, Wielkiej Brytanii oraz w 19 stanach USA zaprzestano lub radykalnie ograniczono podejmowanie wobec osób małoletnich interwencji medycznych zmierzających do upodobnienia pacjenta do płci przeciwnej. Na decyzje takie miał wpływ nieodwracalny charakter tego rodzaju zabiegów, rosnąca liczba osób żałujących poddania się im oraz liczne doniesienia o nadużyciach medycznych i niskiej jakości badań medycznych wskazujących na zasadność ich przeprowadzania. Koszty tranzycji nieletnich w większości przypadków przeważały nad wynikającymi z niej korzyściami medycznymi - brzmi jeden z argumentów.
Czytaj także: Niesprawiedliwe wyroki amerykańskich sądów. Rodzice stracili prawo do opieki nad dzieckiem
“Tak dla rodziny, nie dla gender”
W piątek Sejm zajmie się obywatelskim projektem ustawy “Tak dla rodziny, nie dla gender”, dotyczącym wypowiedzenia lewicowej konwencji stambulskiej i zobowiązania rządu do zainicjowania prac nad międzynarodową konwencją praw rodziny.
Inicjatywa obywatelska wpłynęła po udanej zbiórce podpisów do Sejmu w grudniu 2020 roku. Akcję zainicjował Instytut Ordo Iuris wraz z Chrześcijańskim Kongresem Społecznym byłego marszałka Sejmu Marka Jurka. Włączyły się w nią liczne środowiska i organizacje prorodzinne.
Włączenie tego projektu w prace Sejmu zbiega się z decyzją premiera Donalda Tuska o wycofaniu z Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie zgodności Konwencji Stambulskiej z Konstytucją RP. Taki wniosek w 2020 r. złożył do TK ówczesny szef rządu Mateusz Morawiecki.
Źródło: rp.pl, ekai.pl, afirmacja.info