W wieku 67 lat zmarł ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Walczył o upamiętnienie ludobójstwa na Wołyniu
Dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie po ciężkiej chorobie zmarł ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski - poinformowało Stowarzyszenie “Wspólnota i Pamięć”.
- Informację o śmierci 67-letniego duchownego potwierdził mediom Szpital Powiatowy w Chrzanowie.
- Na początku ubiegłego roku ks. Isakowicz-Zaleski poinformował, że wykryto u niego raka prostaty.
- W styczniu tego roku w rozmowie z “DoRzeczy” powiedział, że “człowiek wierzący ma perspektywę, że życie nie kończy się na ziemi”.
- Zobacz także: Wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości wstrzymane. Ministerstwo Sprawiedliwości zablokowało niemal 80 mln zł
Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie... - napisało w mediach społecznościowych Stowarzyszenie.
Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie... 🙏🙏🙏 pic.twitter.com/SI8xXhESCB
— Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć” (@WspolnotaPamiec) January 9, 2024
Informację o śmierci 67-letniego duchownego potwierdził mediom Szpital Powiatowy w Chrzanowie.
Duchowny zmagał się z nowotworem
Na początku ubiegłego roku ks. Isakowicz-Zaleski poinformował, że wykryto u niego raka prostaty.
Jestem w szpitalu, przechodzę radioterapię. Kiepsko się czuję po niej, chociaż dopiero ją zacząłem. Na szczęście nie ma przerzutów. To miało związek ze stosunkowo wczesnym wykryciem raka - powiedział w kwietniu w rozmowie z “Super Expressem”.
Ks. Isakowicz-Zaleski: Życie nie kończy się na ziemi
W styczniu tego roku w rozmowie z “DoRzeczy” powiedział, że “człowiek wierzący ma perspektywę, że życie nie kończy się na ziemi”.
Trzeba się liczyć, że może nie uda się wygrać z chorobą i nastąpi zgon. Ale ma się zupełnie inne spojrzenie. Wiem, że to nie jest koniec - podkreślił Isakowicz-Zaleski, zapewniając że nie obawia się śmierci.
Czytaj także: Bąkiewicz: Dziś Polsce potrzebny jest powszechny obowiązek obrony kraju
Walczył o upamiętnienie ludobójstwa na Wołyniu
Ks. Isakowicz-Zaleski urodził się we wrześniu 1956 roku w Krakowie. Był polskim Ormianinem, duchownym katolickim obrządków ormiańskiego i łacińskiego, działaczem społecznym.
Duchowny od lat upominał się ws. pamięci o ofiarach ludobójstwa na Wołyniu. W czerwcu 2023 r. skrytykował polskiego prezydenta Andrzeja Dudę, który spotkał się z przywódcą Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i “nie zająknął się ani słowem ws. barbarzyńskiego zakazu pochówku Polaków zgładzonych przez UPA”.
Źródło: x.com