W liczbie cesarek Polska jest w światowej czołówce. Ginekolog pisze o skutkach cesarskiego cięcia
Polska ze współczynnikiem 60 proc. jest w czołówce światowej ciąż ukończonych cięciem cesarskim. To jest bardzo progresywne, niestety szkodliwe - napisał specjalista od leczenia niepłodności i ginekolog Andrzej Banach.
- Andrzej Banach postanowił uzupełnić tezy z XX Jubileuszowej Konferencji Ginekologów, która odbyła się w Krakowie.
- Lekarz: Fizjologiczny poród samoistny, najlepiej po przekroczeniu 39. tygodnia ciąży, indukowany jest sygnałami płodu o jego dojrzałości, więc załatwianie cięcia w określonym dniu przerywa prawidłowy proces osiągania przez płód gotowości.
- Banach napisał o skutkach, jakie niosą ze sobą cesarskie cięcia dla dzieci.
- Zobacz także: Pionierka "tranzycji płciowej": Kazano nam interweniować ws. zdrowych dzieci tylko na podstawie ich zmieniających się odczuć
Lekarz Andrzej Banach postanowił uzupełnić tezy z XX Jubileuszowej Konferencji Ginekologów, która odbyła się w Krakowie. W obszernym wpisie zamieszczonym na swoim facebookowym profilu zwrócił uwagę na duży odsetek cesarskich cięć wykonywanych w Polsce - nasz kraj jest w światowej czołówce.
Podaje się, że około połowa jest bez wskazań medycznych (...). Było kilka wykładów na ten temat co świadczy o randze problemu - napisał lekarz.
Coraz więcej cesarskich cięć
Fizjologiczny poród samoistny, najlepiej po przekroczeniu 39. tygodnia ciąży, indukowany jest sygnałami płodu o jego dojrzałości, więc załatwianie cięcia w określonym dniu przerywa prawidłowy proces osiągania przez płód gotowości - zaznaczył ginekolog.
Lekarz podkreślił, że odsetek takich dzieci wynosi tylko 57 proc. - mowa jest o wcześniactwie. Dodał, że “dziecko zostaje nagle wyrwane jakby ze snu ze środowiska owodniowego i bez przygotowania i zderza się z olbrzymim stresem”.
Jakie skutki dla dziecka?
Często podawane są ciężarnej wpływające na płód sterydy. Nie przechodzi [dziecko - przyp. red.] przez kanał rodny i nie podlega odpowiednim siłom nacisku fizjologicznego na swoje ciałko, główkę (ośrodki kory i mózgowia) i kręgosłup. Skutkuje to wadami postawy, ale co ważniejsze w wielu przypadkach problemami z węchem, a często i wzrokiem, nadwrażliwością integracją psycho-sensoryczną, a czasem odczuwaniem przez dzieci dotyku jako ból. Niedotykalskie i nieprzytulające się do matek nerwowe dzieci. Problem z percepcją dotykową i wzrokowo-przestrzenną - napisał lekarz.
Dalej specjalista zaznaczył, że “brak stresu porodowego powoduje odległe skutki adaptacyjne i nadwrażliwość”. Mogą pojawić się problemy z adaptacją w rodzinie i innych społecznościach. Dzieci mogą być lękliwe i wycofane.
Czytaj także: Prof. Chazan o in vitro: Mamy tu do czynienia z naganną selekcją istnień ludzkich
Dziecko jest bardziej podatne na astmę i alergię
Dodał, że wiele jest też problemów ze spektrum autyzmu i ADHD, a “brak kontaktu z florą bakteryjną matki i to nie tylko pochwy, ale przewodu pokarmowego powoduje kolonizację patologicznymi szczepami szpitalnymi i powoduje tzw. dysbiozę”. Skutkuje to “przesiąkalnością” jelit, nietolerancjami pokarmowymi, atopowym zapaleniem skóry (AZS) i brakiem odporności na infekcje. Dziecko urodzone w ten sposób może być też bardziej podatne na astmę, alergię, otyłość, insulinoporność, zespoły metaboliczne czy zespół policystycznych jajników (PCOS).
Kolejna ciążą jest zagrożona przedwczesnym jej zakończeniem i wraz z kolejnym cięciem cesarskim wzrasta ryzyko zaburzeń oddychania i innych powikłań u dziecka, Okazuje się, że w czasie CC dzieci doznają też urazów splotu barkowego, nacięć skóry lub innych części ciała (3-6 proc. cięć) - napisał Andrzej Banach.
Źródło: facebook.com