• Do Polski przybył dziś kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
• Premier Donald Tusk przyznał rację w sprawie rzekomego zrzeknięcia się polskich roszczeń do reparacji.
• Zdecydowanie innego zdania jest Prezydent Andrzej Duda, który skomentował to stanowisko.
• Zobacz także: Ks. Olszewskiemu odmówiono wody i skorzystania z toalety. Jest komunikat Ministerstwa Sprawiedliwości

Do Polski przybył dziś kanclerz Niemiec. Po godz. 8:00 Donald Tusk uroczyście przywitał Olafa Scholza w Warszawie. Międzyrządowe konsultacje odbędą się najpierw “w cztery oczy”, a później razem z delegacjami, mają one dotyczyć między innymi reparacji wojennych.

Podczas konferencji prasowej, gdzie kanclerz Olaf Scholz potwierdził doniesienia medialne o uruchomieniu świadczenia dla poszkodowanych Polaków i rodzin w trakcie II wojny światowej. Ponadto Premier Donald Tusk zwrócił uwagę, że zrzeczenie się przez komunistyczną Polskę reparacji było wywarte różnymi naciskami.

Nie jestem w żadnym stopniu rozczarowany tym gestem ze strony kanclerza i rządu niemieckiego. Ponieważ nie ma takich gestów, które by usatysfakcjonowały Polki i Polaków, nie ma takiej sumy pieniędzy, która by zrównoważyło to wszystko, co stało się w czasie II wojny światowej. I tutaj między nami też nie ma sporu - powiedział szef polskiego rządu.

Ponadto dodał również, że Niemcy uznają kwestię reparacji wojennych za zamknięty temat.

I kanclerz Scholz mówił też otwarcie, że to jest zaleta tego spotkania, że w sensie formalnym i prawnym te reparacje z punktu widzenia Niemiec są zamknięte - powiedział Premier Donald Tusk.

Czytaj więcej: Niemcy planują centrum wyjazdowe dla migrantów. Mieszkańcy stanowczo protestują. Sołtys Kuestrin-Kietz: "Uważam, że będzie mniej bezpiecznie"

Duda zabrał głos w sprawie wizyty Scholza w Polsce

Prezydent Andrzej Duda został zapytany o słowa Premiera Donalda Tuska w sprawie rzekomego zrzeczenia się przez Polskę reparacji wojennych od Niemiec. Polski przywódca stanowczo zaprzeczył, że działania komunistycznych oraz innych władz doprowadziły do zrzeknięcia się zadośćuczynienia.

Nie podzielam stanowiska, że kiedykolwiek polskie władze, czy władze komunistyczne czy jakiekolwiek inne, w sposób skuteczny zrzekły się prawa do roszczeń i zadośćuczynienia za krzywdy, jakie ponieśliśmy w trakcie II wojny światowej - powiedział Prezydent.

Jak dodał, nie uważa, że rezygnacja czy zrzeczenie się roszczeń było dokonane prawnie skutecznie.

Jeśli premier zgadza się z niemieckim stanowiskiem, że doszło do jakiegoś zrzeczenia się, to powiem tak: ja się nie zgodzę - zaznaczył Andrzej Duda.

💬 @AndrzejDuda: Polacy byli zamykani w obozach, wywożeni na roboty, torturowani, mordowani.

Jeżeli Pan Premier @donaldtusk zgadza się z niemieckim stanowiskiem, że doszło do jakiegoś zrzeczenia się (reparacje)…
Ja się z tym nie zgadzam.

Nie uważam, żeby jakakolwiek… pic.twitter.com/67rtSklPDz — Kasia Pawlak-Mucha (@KatarzynaPawlak) July 2, 2024