• Europejska Agencja Kosmiczna potwierdziła sukces pierwszego lotu rakiety Ariane 6.
• Pojazd ma zapewnić Europie niezależny dostęp do przestrzeni kosmicznej.
• Jak się okazało, przelot rakiety Ariane 6 był doskonale widoczny z Polski.
• Zobacz także: Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta i były wicemarszałek odchodzą z PiS

Europejska Agencja Kosmiczna potwierdziła sukces pierwszego lotu rakiety Ariane 6. Nie obyło się bez problemów - w trakcie umieszczania satelitów na orbicie doszło do awarii jednego z systemów. Pojazd ma zapewnić Europie niezależny dostęp do przestrzeni kosmicznej i możliwość wynoszenia różnorodnych ładunków na orbitę.

Rakieta Ariane 6 wystartowała z centrum lotów kosmicznych Europejskiej Agencji Kosmicznej w Gujanie Francuskiej o godzinie 21 polskiego czasu, rozpoczynając prawie trzygodzinny, trzyetapowy lot. Chociaż nie była to misja komercyjna, podczas lotu rozmieszczono na orbicie trzy zestawy mikrosatelitów badawczych, co skłoniło kontrolę misji do uznania startu za zakończony sukcesem.

Europa wraca do kosmicznej rozgrywki. Znowu mamy swoją rakietę, która jest w stanie wynosić na orbitę satelity. Czekaliśmy na tĘ chwilę rok, tylko nie wiem czy warto. Rakieta jest przestarzała i droga w porównaniu do konkurentów z USA - przekazał Hubert Kijek z "TVN24".

Pojawił się również polski wątek. W kosmos poleciał satelita, który posiada kamerę wyprodukowaną przez rodzimą firmę Scanway.

Jednak przy tym starcie cieszy fakt, że w kosmos poleciał satelita YPsat. Jednym z jego komponentów są kamery polskiej firmy Scanway - dodał autor programu "Kijek w Kosmosie".

Europa wraca do kosmicznej rozgrywki. Znowu mamy swoją rakietę, która jest w stanie wynosić na orbitę satelity. Czekaliśmy na te chwilę rok, tylko nie wiem czy warto. Rakieta jest przestarzała i droga w porównaniu do konkurentów z USA. Jednak przy tym starcie cieszy fakt, że w… https://t.co/WjoaSave8t — Hubert Kijek (@Kijek_Hubert) July 9, 2024

Jednym z najważniejszych etapów lotu było przetestowanie silnika Vinci, umożliwiającego wielokrotne uruchomienie drugiego stopnia rakiety. Ostatnie odpalenie musiało zostać przerwane na skutek awarii, co oznaczało, że ostatnia partia ładunków utknęła na pokładzie, a ponadto nie doszło do planowanej deorbitacji drugiego stopnia.

Czytaj więcej: Wybory parlamentarne we Francji zakończone. Zjednoczenie Narodowe podjęło decyzję. Marine Le Pen łączy siły z Orbanem

Tajemniczy "znak" na polskim niebie? Zachwycające ujęcia z przelotu Ariane 6

Start Ariane 6 z Gujany Francuskiej odbył się w godzinach wieczornych polskiego czasu, co dało ogromne możliwości do uchwycenia przelotu rakiety nad Polską. Tak też się stało, a w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia na których widać przelot nowoczesnej rakiety.

Kilka chwil temu nad naszym niebem przeleciała rakieta Ariane 6 fot. Ilona Ząbkowska. https://t.co/HKRk4hDvZs pic.twitter.com/zhmBbzXrFh — meteoprognoza.pl🇵🇱 (@MeteoprognozaPL) July 9, 2024

Rakieta Ariane 6 była widoczna z Polski dzisiejszego wieczora.

Fajne. pic.twitter.com/59qU8iXvzq — PapJeż p0lak 🇻🇦🇵🇱 (@MurzynfrogXXX) July 9, 2024

pic.twitter.com/dwbPZLI3IZ — Laky (@LakyTV_) July 9, 2024

:) pic.twitter.com/nvAy7oTX5m — Michał (@Michalcwj) July 9, 2024

Niektórzy jak popularna katolicka influencerka "Najka", podczas wieczornego spaceru byli zaskoczeni "tajemniczym" obiektem na polskim niebie.

Godzina 23, a ja na spacerze widzę jakiś dziwny okrąg na niebie. Zdjęcie zrobione aparatem z trybem nocnym. Jakie pomysły co to? - zapytała się zaciekawiona Najka.

Godzina 23, a ja na spacerze widzę jakiś dziwny okrąg na niebie.
Zdjęcie zrobione aparatem z trybem nocnym.
Jakie pomysły co to? pic.twitter.com/65fIB3qUcC — Najka (@najjjka2) July 9, 2024