Wspieraj wolne media

Od ponad roku trwa wojna na Ukrainie. Tak długi konflikt zbrojny w Europie zaczyna "męczyć" nie tylko zaangażowane strony. Stany Zjednoczone rozważają wprowadzenie opcji jak na Półwyspie Koreańskim

1
0
3
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Władze Stanów Zjednoczonych zaczęły skłaniać się ku temu, że wojna na Ukrainie przerodzi się w zamrożony konflikt, który może ciągnąć się przez dziesięciolecia, podobnie jak sytuacja na Półwyspie Koreańskim.

Portal Politico informuje, że Stany Zjednoczone rozważają zamrożenie konfliktu na Ukrainie.W artykule powołano się na źródła w Białym Domu. Ich zdaniem taki scenariusz wydaje się coraz bardziej realistyczny, bo ani Moskwa, ani Kijów nie przyznają się do porażki. Ponadto USA uważają, że oczekiwana kontrofensywa Ukrainy może nie zadać Rosji śmiertelnego ciosu.

Zamrożony konflikt polega na zaprzestaniu działań wojennych bez ogłoszenia zwycięzcy i oficjalnego zakończenia wojny. Taka opcja mogłaby stać się "politycznie akceptowalna" zarówno dla Stanów Zjednoczonych, jak i innych krajów sojuszniczych, ponieważ zmniejszyłaby potrzebę pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Czytaj więcej: Ukraińskie władze obdarzyli Polskę zaufaniem. Chodzi o drogocenną kolekcję z Narodowego Muzeum Sztuki w Kijowie. Dzieła zostaną wystawione w Zamku Kólewskim

Zamrożenie konfliktu jak na Półwyspie Koreańskim?

W związku z tym administracja prezydenta Joe Bidena i inne agencje USA przeprowadziły wstępne rozmowy na temat tego, jak mogłaby wyglądać tymczasowa linia demarkacyjna, której Ukraina i Rosja zgodzą się nie przekraczać. Taka strefa funkcjonuje między Koreą Północną i Południową od zakończeniu wojny w 1953 r. Od tamtej pory oba kraje nie podpisały traktatu pokojowego.

Część uczestników dyskusji miała nalegać, aby Kijów otrzymał Mariupol i dostęp do Morza Azowskiego. Inni uważają, że kwestia ta powinna opierać się przede wszystkim na zapewnieniu bezpieczeństwa Ukrainy.

Planujemy to na dłuższą metę, niezależnie od tego, czy konflikt będzie zamrożony, czy nie - stwierdził jeden z amerykańskich urzędników.

To jednak nie jedyny scenariusz rozważany przez USA. Wysoki rangą urzędnik administracji Bidena powiedział, że obecnie rozważanych jest wiele opcji awaryjnych.

Biały Dom uważa, że wojna jeszcze długo pozostanie gorąca, w związku z tym Waszyngton będzie nadal dostarczał Ukrainie broń i wsparcie, aby mogła ona w jak największym stopniu wypchnąć Rosjan z okupowanych terytoriów. Stany Zjednoczone rozważają również długoterminowe więzi bezpieczeństwa z Ukrainą, w tym stosunki z NATO.

Czytaj więcej: Niemcy borykają się z napaściami seksualnymi na basenach. Porażające statystyki dotyczące pochodzenia przestępców. Takie są skutki otwartości w polityce imigracyjnej

Zełenski nie zgadza się na zamrożenie konfliktu

Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Kijów nie zgodzi się na zamrożenie konfliktu, bo to pozwoliłoby Rosjanom okopać się na swoich pozycjach, przeczekać, a następnie ponownie uderzyć.

Przyznał jednocześnie, że wojna będzie się ciągnęła latami lub dziesięcioleciami przy niewystarczającym wsparciu sojuszników. Przekonywał, że dla innych krajów taniej jest wesprzeć Ukrainę teraz niż zwiększać ryzyko wybuchu III wojny światowej.

Dowództwo wojskowe Ukrainy stoi na stanowisku, że wojna z Rosją zakończy się po odzyskaniu wszystkich terytoriów w granicach z 1991 r., w tym Krymu.

Źródło: dorzeczy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo