• Europoseł Zielonych Sylwia Spurek: Każdy stosunek seksualny bez zgody to gwałt. Taką zasadę mamy właśnie szansę wprowadzić we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej dzięki unijnej dyrektywie.
• Internauci zwrócili uwagę, że wedle nowej definicji jedynie kobieta może być ofiarą gwałtu poprzez penetrację.
• Unia Europejska pracuje nad projektem dyrektywy w sprawie zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. W dokumencie, nad którym pracowano ponad rok, znajduje się wiele sformułowań, odnoszących się konwencji stambulskiej, która wprowadza ideologię gender.
• Zobacz także: Pierwsze posiedzenie Sejmu. Kiedy odbędzie się oraz kto zostanie marszałkiem-seniorem? Ogromna szansa dla Jarosława Kaczyńskiego

Każdy stosunek seksualny bez zgody to gwałt. Taką zasadę mamy właśnie szansę wprowadzić we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej dzięki unijnej dyrektywie - napisała europoseł Zielonych Sylwia Spurek w mediach społecznościowych.

Internauci zwrócili uwagę, że dyrektywa wyklucza mężczyzn z bycia ofiarą zgwałcenia. 

MEP @SylwiaSpurek informuje, ze UE pracuje nad skandaliczną dyrektywą, która wyklucza mężczyzn z bycia ofiarą zgwałcenia. Wedle nowej definicji jedynie kobieta może być ofiarą gwałtu poprzez penetrację.

Jak ta definicja ma współgrać z zasadą równości płci - nie wiem. pic.twitter.com/YJJROMaQQY — Konrad Hryszkiewicz (@KonradHryszkiew) October 27, 2023

Czytaj także: Połowa młodych dążących do tranzycji ma zdiagnozowany autyzm. Dr Neff: "Te dane powinny skłonić do głębokiej refleksji"

Ochrona kobiet pod płaszczykiem ideologii gender

Unia Europejska pracuje nad projektem dyrektywy w sprawie zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. W dokumencie, nad którym pracowano ponad rok, znajduje się wiele sformułowań, odnoszących się konwencji stambulskiej, która wprowadza ideologię gender. 

Podobny charakter mają dokumenty wydawane przez GREVIO - komitet monitorujący wykonywanie Konwencji. Akty te m.in. sprowadzają płeć do rangi konstruktu społecznego oraz wzywają do wykorzeniania ugruntowanych w kulturze wzorców zachowań.

Dobro kobiet i dzieci to tylko pretekst, by na trwałe wprowadzić pojęcia ukształtowane przez ideologię gender do porządku prawnego państw członkowskich i uzbroić Brukselę w kolejne narzędzie nacisku. Rzeczywistym celem przyjęcia konwencji jest nie walka z przemocą domową, tylko poszerzenie arsenału prawnego przeciwko rodzinie, Kościołowi i państwom narodowym - powiedział “Naszemu Dziennikowi” Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości.